50 lat od słynnej polskiej komedii wojennej. Tragiczne losy głównego aktora

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

7 sierpnia 1964 roku odbyła się premiera filmu Stanisława Lenartowicza „Giuseppe w Warszawie”. Była to jedna z pierwszych komedii pokazujących czasy okupacji.

W filmie wystąpili m.in. Zbigniew Cybulski, Elżbieta Czyżewska, Zdzisław Maklakiewicz, Artur Młodnicki, Jarema Stępowski, Krystyna Borowicz i Tadeusz Schmidt. Postać głównego bohatera Giuseppe Santucciego - włoskiego żołnierza przebywającego na urlopie w Warszawie, zagrał Antonio Cifariello.

Okazało się, że był to ostatni film w życiu włoskiego aktora i dziennikarza. Cifariello, który w swoim filmowym dorobku miał m.in. rolę w „Afryce pod wodą” u boku Sophii Loren, zmarł w tragicznych okolicznościach. Aktor zginął 12 grudnia 1968 roku w płomieniach podczas lądowania samolotu na lotnisku w Lusace (Zambia). W chwil śmierci miał tylko 38 lat,

W Afryce zajmował się reportażem. Antonio Cifariello był żonaty z aktorką Patrizią Della Rovere, z którą miał syna Fabio (54 l.).

Warto przypomnieć, że rolę Giuseppe pierwotnie miał zagrać polski aktor Bronisław Pawlik.

Moją intencją było zrobienie filmu, który nieco inaczej pokaże okupację. Filmów martyrologicznych było już sporo, a mnie się wydawało, że pora w końcu pokazać, że Polacy umacniali swoją odwagę i swoje morale poczuciem humoru i robili Niemcom kawały. W jakimś stopniu to humor chronił społeczeństwo przed załamaniem. Polacy nie dali się psychicznie stłamsić, mieli poczucie humoru i dystans do tego wszystkiego, co straszne i niebezpieczne. Przecież na tym polegała nasza siła

— tak o swoim filmie mówił w magazynie „Kino” reżyser Stanisław Lenartowicz.

MG/wp.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych