Mahnaz Mohammadi została uznana winna kolaborowania z zagranicznymi mediami, w tym BBC. Irańska reżyser uważa, że to kara za jej filmy.

Twórczyni takich dokumentów jak „Woman Without Shadow” z 2003 roku i „Travelogue” (2006), który opowiada o ludziach jadących pociągiem z Iranu do Turcji, w celach emigracyjnych, przez rząd irański została zakazana. Nie mogła także opuścić kraju, by pojechać na festiwal do Cannes na premierę filmu „Wedding Ephemerals”, w którym zagrała - czytamy na stopklatka.pl

Mahnaz Mohammadi nie przyznała się do winy. Na dzień przed pójściem do więzienia udzieliła wywiadu, w którym tłumaczy, że nie brała żadnych pieniędzy od zachodnich mediów.

Nigdy nie współpracowałam z BBC i żaden z moich filmów nigdy nie został przez tę stację pokazany. Zostałam też oskarżona o kontakty z brytyjską al-Jazeera, niemieckimi i amerykańskimi mediami, Radio France International i Voice of America. Śledczy, który mnie przesłuchiwał, chciał, bym przyznała się do otrzymywania pieniędzy od BBC Persian w zamian za pracę przeciwko Iranowi, ale ponieważ nigdy czegoś takiego nie robiłam i nie mam żadnych powiązań z BBC, nie przyznałam się. Śledczy przygotował scenariusz, który miałam odegrać. Nie mógł znaleźć żadnych dowodów przeciwko mnie. W końcu odniósł się do mojego filmu „Travelogue” i użył go jako dowodu

— mówiła.

Sędzia Moghisseh, który skazał reżyser, miał wobec niej użyć takich słów:

Nie zasługujesz na to, by oddychać powietrzem Islamskiej Republiki Iranu.

MG/stopklatka.pl