Nie żyje aktor Bob Hoskins. Grał m.in. papieża Jana XXIII

Brytyjski aktor i reżyser Bob Hoskins, któremu wielką sławę przyniosła rola w filmie fabularno-animowanym „Kto wrobił Królika Rogera”, zmarł wieku 71 lat w następstwie zapalenia płuc - poinformował w środę agent artysty przedstawiając oświadczenie rodziny.

W oświadczeniu przekazano, że Hoskins zmarł w szpitalu w otoczeniu rodziny - żony Lindy i czwórki dzieci.

Jesteśmy załamani utratą naszego kochanego Boba

— napisała rodzina.

Bob Hoskins do zawodu aktora trafił przypadkowo. Początkowo grał na deskach teatrów Royal National Theatre and the Old Vic Theatre w Londynie w klasycznym repertuarze, na początku lat 70. występował w serialach telewizyjnych, nieco później zadebiutował w kinie.

Należący do najlepszych aktorów Hollywood Hoskins na swoją popularność pracował wiele lat. Za rolę w filmie „Mona Lisa” (1986) otrzymał nominację do Oscara, nagrodę na Festiwalu Filmowym w Cannes oraz brytyjską nagrodę BAFTA.

Hoskins często grywał w hollywoodzkich filmach gangsterów, zagrał także kilku przywódców politycznych - m.in. Chruszczowa we „Wrogu u bram” i tytułową rolę w „Mussolini i ja”.

Wcielił się też w postać papieża Jana XXIII w amerykańsko-włoskim filmie biograficzno-historycznym o życiu i dokonaniach papieża. Film pod tytułem „Dobry papież” („Il papa buono”) miał światową premierę w Watykanie w roku 2002 pod angielskim tytułem „Pope John XXIII: The Good Pope”.

Hoskins świetnie wypadł też w roli księdza w „Modlitwie za konających” u boku będącego wówczas na szczycie Mickey Rourke. Największą popularność w świecie popkultury aktorowi przyniosła jednak rola w pół animowanym eksperymencie Roberta Zemeckisa „Kto wrobił Królika Rogera”. Brytyjczyk polubił bardzo taki repertuar bowiem pojawił się w opartym na grze video „Super Mario Bros”, czego żałował później. W jednym z wywiadów powiedział, że była to „najgorsza rzecz” w jakiej zagrał.

W roku 2012 poinformowano, że Bob Hoskins kończy karierę zawodową, ponieważ zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona. Choroba Parkinsona jest nieuleczalną zwyrodnieniową chorobą ośrodkowego układu nerwowego.

MG/PAP/wnas.pl