Kolejny atak na lokal serwujący kebab w Głogowie! Tym razem restauracja obywatela Bangladeszu została ostrzelana z broni pneumatycznej - wiatrówki. Przypomnijmy, wczoraj policja zatrzymała dwóch 21-letnich mężczyzn podejrzewanych o kierowanie gróźb karalnych i agresję wobec obcokrajowca. Odpowiedzą też za zniszczenie okien i drzwi lokalu gastronomicznego prowadzonego przez Banglijczyka od lat w centrum miasta.
Obywatel Bangladeszu, który od kilku lat prowadzi lokal gastronomiczny przy al. Wolności w Głogowie, po raz pierwszy został zaatakowany przy swojej firmie w nocy z 28 na 29 lipca.
Atak z maczetą w ręku
Film z monitoringu, na którym widać atak na właściciela lokalu gastronomicznego, umieścił na swojej stronie m.in. jeden z lokalnych portali internetowych. Na nagraniu widać dwóch mężczyzn. Jeden z nich próbuje uderzyć Banglijczyka, drugi ma w ręku przedmiot przypominający maczetę, którym atakuje obcokrajowca.
Sprawcy uciekli przed przyjazdem policji.
Wczoraj sierż. Agnieszka Kotwas z biura prasowego głogowskiej policji przekazała PAP, że policja zatrzymała dwóch 21-latków podejrzewanych o to przestępstwo.
Są oni podejrzewani m.in. o uszkodzenie okien i drzwi w lokalu gastronomicznym, kierowanie gróźb karalnych wobec znajdujących się w lokalu pracowników, które wywołały u pokrzywdzonych realną obawę ich spełnienia, gdyż jeden ze sprawców trzymał w ręku niebezpieczny przedmiot oraz usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
— powiedziała PAP Kotwas.
Podejrzani są już w areszcie
Zatrzymani przebywają w policyjnym areszcie.
Policja przekazała już materiał dowodowy do prokuratury wraz z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec mężczyzn
— powiedziała policjantka.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Głogowie.
Kolejny atak. Padły strzały
Jak ustalił reporter Polsat News Dariusz Nowakowski, bar serwujący kebab w Głogowie został zaatakowany po raz drugi poprzez ostrzelanie w nocy z 30 na 31 lipca. Sprawcy mieli użyć broni pneumatycznej - wiatrówki, a w stronę witryny padły strzały.
Załamany przedsiębiorca w rozmowie z Polsat News mówił, że niedawno urodziła mu się córeczka, a on po prostu chce w Głogowie spokojnie żyć i pracować.
Policja nadal szuka sprawców kolejnego aktu wandalizmu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Głupim żartem uderzył w restauratora. Nie odebrał zamówienia za 500 zł. „Moje serce zostało złamane. Co mam zrobić?”
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/736515-atak-na-banglijczyka-ostrzelano-jego-lokal-w-glogowie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.