Małopolska policja oświadczyła, że ciało poszukiwanego Tadeusza Dudy patrol policyjny odnalazł tuż po jego śmierci. Sekcja zwłok 57-latka odbyła się dzień wcześniej w Krakowie, ale prokuratura nie ujawnia szczegółów do czasu otrzymania pełnego protokołu. Ponadto policja zdementowała informację, jakoby sprawca zabójstwa dwóch osób, którego ciało znaleziono dwa dni temu, był w przeszłości policjantem. „To kłamstwo, a taka osoba nigdy nie była w szeregach polskiej policji” - przekazano w mediach społecznościowych.
Oświadczamy, że zwłoki 57-latka zostały odnalezione przez policjantów patrolujących rejon poszukiwań. Stanowczo dementujemy informację, że ciało poszukiwanego pozostawało niezauważone przez dłuższy czas
— poinformowała małopolska policja w oficjalnym komunikacie.
Zaznaczyła, że ze wstępnych oględzin wynika, że zgon Tadeusza Dudy nastąpił tuż przed odnalezieniem jego zwłok, we wtorek, 1 lipca, około godziny 20.30, w lesie przy drodze powiatowej między Limanową a Kamienicą. Ciało z raną postrzałową głowy wypatrzyli funkcjonariusze z radiowozu, kilkanaście metrów od drogi. Przy zmarłym znaleziono broń.
2 lipca przeprowadzono sekcję zwłok 57-latka w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak poinformowała PAP Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu, nie ujawnia ona szczegółów sekcji do czasu otrzymania pełnego protokołu z Zakładu.
Tadeusz Duda nie był policjantem
Stanowczo zaprzeczamy informacji przekazanej przez ‘Gazetę Wyborczą’, jakoby Tadeusz Duda, sprawca zabójstwa dwóch osób, którego ciało znaleziono dwa dni temu, był w przeszłości policjantem. Jest to kłamstwo. Taka osoba NIGDY nie była w szeregach polskiej Policji. Powielanie takich kłamliwych informacji nie ma nic wspólnego z dziennikarską rzetelnością
— napisała polska Policja we wpisie na X.
Pod wpisem zamieściła fragment tekstu, w którym napisano, że poszukiwany Tadeusz Duda był byłym policjantem.
Tragedia w Starej Wsi koło Limanowej
Tadeusz Duda był podejrzany o zamordowanie swojej 26-letniej córki i 31-letniego zięcia oraz usiłowanie zabójstwa swojej teściowej, która z ciężkimi ranami trafiła do szpitala. Do tragedii doszło w piątek 27 czerwca rano w Starej Wsi koło Limanowej.
Po dokonaniu zbrodni mężczyzna uciekł do pobliskiego lasu. Przez pięć dni trwała zakrojona na ogromną skalę obława z udziałem kilkuset policjantów, żołnierzy, strażaków i pograniczników. W akcji użyto m.in. śmigłowców, dronów i noktowizji. 1 lipca wieczorem zakończyła się odnalezieniem ciała mężczyzny.
Śledczy badają, czy ktoś pomagał Dudzie w ukrywaniu się i skąd miał broń i amunicję. W tej sprawie zatrzymano jednego mężczyznę, u którego znaleziono nielegalną broń. Po postawieniu zarzutów został zwolniony.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/734056-policja-dementuje-klamstwa-gw-ws-tadeusza-dudy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.