Do skandalicznych scen doszło podczas meczu sparingowe Sandecji Nowy Sącz z Resovią. Kibole sądeckiego klubu zaatakowali i dotkliwie pobili wiceprezesa swojego klubu. Na koniec wbili mu w dłoń widelec.
Do zdarzenia doszło przy okazji spotkania Sandecji z Resovią, rozgrywanego w ramach przygotowań do kolejnej rundy rozgrywek.
Jak informuje portal Weszlo.com, chuligani sądeckiej drużyny, którzy od dłuższego czasu pozostają w konflikcie z władzami klubu, zaatakowali Miłosza Jańczyka – wiceprezesa Sandecji Nowy Sącz.
Z naszych ustaleń wynika, że podczas meczu sparingowego chuligani z Nowego Sącza nagle zaczęli kręcić się w okolicach boiskach, powodując chaos. W końcu znaleźli to, czego — a raczej kogo — szukali. Miłosza Jańczyka, wiceprezesa klubu. Gdy go dopadli, zaczęli go okładać, kopać i bić. Nasze źródła twierdzą, że działacz Sandecji stracił przytomność
– czytamy.
Wbicie widelca w dłoń
Bandyci, nazywający się kibicami Sandecji, wbili też wiceprezesowi klubu widelec w dłoń.
Na koniec doszło do najbardziej absurdalnej i drastycznej sceny. Kibole chwycili za widelec i wbili go w rękę wiceprezesa. Z naszych informacji wynika, że Miłosz Jańczyk przebywa obecnie w szpitalu, udał się na obdukcję. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń, jednak musiał przyjąć zastrzyk przeciwtężcowy
– pisze Szymona Janczyk na Weszlo.com.
Jak wynika z opisu sytuacji, niewiele zabrakło, by wśród ofiar sądeckich chuliganów znaleźli się także piłkarze klubu.
W jednym z pomieszczeń znaleźli trzy osoby, w tym piłkarza i wiceprezesa Jańczyka. Zaczęła się awantura i szamotanina, początkowo rzucono się też na zawodnika, jednak jeden z napastników krzyknął, żeby go zostawić, „bo to piłkarz”. Chwilę później zaczęto okładać działacza
– czytamy.
mly/weszlo.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/719545-wiceprezes-sandecji-w-szpitalu-napadli-go-kibole