Ciało mężczyzny ze zbiornika wodnego Lepusz w Gdyni wyłowili w poniedziałek saperzy z 43. Batalionu Saperów z Rozewia - podała kom. Karina Kamińska z pomorskiej policji. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że znalezione zwłoki to ciało poszukiwanego Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna.
Ciało mężczyzny znalezione w zbiorniku wodnym
Policja i prokuratura potwierdziły, że ze zbiornika wodnego Lepusz, gdzie od kilku dni trwały intensywne poszukiwania Grzegorza Borysa, wyłowiono w poniedziałek zwłoki mężczyzny.
Podczas przeszukiwania wyznaczonego przez policjantów obszaru w poniedziałek ok. godz. 10:30 ujawniono zwłoki mężczyzny. Decyzją prokuratora zwłoki zostaną zabezpieczone do badań sekcyjnych
— przekazała rzeczniczka prasowa KWP w Gdańsku kom. Karina Kamińska.
Wyjaśniła, że ciało zostało wyciągnięte z wody przez saperów z 43. Batalionu z Rozewia.
Funkcjonariusze rozcinali pływające wyspy, pod jedną z nich ujawniono ciało mężczyzny
— dodała.
Rzeczniczka prasowa Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu kpr. Daria Lubianiec podała, że miejsce w którym znaleziono ciała 44-latka zostało wytypowane po analizie zabezpieczonych śladów i po naradach w centrum operacyjnym.
Prokuratura: To ciało Grzegorza Borysa
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że znalezione zwłoki to ciało poszukiwanego Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna. Informację o identyfikacji zwłok przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.
Zakończyły się czynności oględzin ujawnionych w dzisiaj zwłok mężczyzny w rejonie poszukiwań. Pozwoliły one na ustalenie, że są to zwłoki Grzegorza Borysa. Oczywiście co do przyczyny śmierci będą prowadzone dalsze czynności, w tym sekcja zwłok
— powiedziała.
Prok. Wawryniuk jednocześnie nie ujawnia, co pozwoliło na identyfikację zwłok.
Na tym etapie nie będę państwu przekazywała takich informacji, ale prokurator przekazał informację, że można potwierdzić, iż była to osoba poszukiwana. Poczekajmy na ustalenia sekcyjne. Czekam też na informację kiedy ta sekcja zostanie przeprowadzona
- zaznaczyła.
Informacja, którą państwu przekazuję, to informacja, że zwłoki, które zostały dzisiaj ujawnione, to właśnie zwłoki poszukiwanego. Dalsze czynności w tej sprawie będą kontynuowane
— dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Poszukiwania mężczyzny podejrzanego o morderstwo
Od piątku służby przeczesywały dwuhektarowy teren wokół zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, po drugiej stronie osiedla, gdzie mieszkał poszukiwany 44-latek. Łączy je wiadukt nad Obwodnicą Trójmiasta prowadzący do ulic Źródła Marii i Lipowej.
Początkowe działania służb w tym rejonie nie przyniosły żadnych rezultatów. Jednak po kilku dniach funkcjonariusze wrócili w to miejsce i znaleźli w zbiorniku plecak, który najprawdopodobniej należał do Grzegorza Borysa.
W piątek podano, że decyzja o zawężeniu poszukiwań do 2 ha, wynikała z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą. Poinformowano wówczas, że służby nie wykluczają, że Grzegorz Borys nie żyje.
Przeszukiwany teren - jak twierdzili policjanci - jest trudny i niebezpieczny, obfituje w mokradła, grzęzawiska i trudno dostępne miejsca. Zbiornik był sprawdzany przez nurków wojskowych oraz strażaków-nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Gdańsk”. Wykorzystano specjalistyczny sprzęt.
Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo sześcioletniego syna. Do zbrodni doszło w piątek 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni-Fikakowie.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/669603-prokuratura-znalezione-zwloki-to-cialo-poszukiwanego-borysa