Policjanci i żandarmi nadal przeszukują teren Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w poszukiwaniu 44-letniego Grzegorza Borysa, który jest podejrzany o zabójstwo w Gdyni swojego 6-letniego syna. G. Borys zabrał ze sobą rzeczy, które według niego dadzą mu gwarancję przetrwania. W mieszkaniu pozostawił m.in. elektronikę, gotówkę i dokumenty - poinformowała w sobotę policja. Jak informuje RMF FM, mężczyzna został rozpoznany przez przez dwóch funkcjonariuszy żandarmerii wojskowej, którym nie udało się go zatrzymać.
Poszukiwania Grzegorza Borysa
Rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska powiedziała w sobotę, że poszukiwania są prowadzone metodycznie, na podstawie ustaleń i analizy, która na bieżąco jest wykonywana przez centrum operacyjne.
Policjanci oraz żandarmi wojskowi są zdeterminowani w przeszukiwaniu tego konkretnego miejsca z uwagi na to, że wszystkie zabezpieczone ślady m.in. w miejscu zamieszkania podejrzanego oraz konkretne ustalenia i informacje wskazują na to, że mężczyzna jest nastawiony na tryb przetrwania w miejscu, w którym czuje się najbezpieczniej, czyli w lesie
— dodała Karina Kamińska.
Jak podaje policja, Borys zabrał ze sobą rzeczy, które według niego dadzą mu gwarancję przetrwania. Mężczyzna w mieszkaniu natomiast pozostawił m.in. elektronikę, gotówkę oraz wszystkie niezbędne dokumenty, bez których w środowisku miejskim miałby znacznie utrudnione funkcjonowanie.
Ponadto psy policyjne, które biorą udział w akcji, podejmują cały czas tropy. Zapach oraz inne zabezpieczone ślady wskazują na to, że Grzegorz Borys jest cały czas w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Stąd nasza determinacja w ciągłym przeszukiwaniu tego miejsca
— tłumaczy gdańska policjantka.
„Działanie policjantów jest przemyślane, nie ma w nich przypadkowości”
Rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji podała też, że od początku działań w poszukiwania włączeni są policyjni profilerzy oraz psychologowie, którzy oprócz udzielanego wsparcia psychologicznego rodzinie dokonują bieżącej analizy psychologicznej materiałów zarówno operacyjnych, jak i procesowych.
Wśród działań można wymienić m.in. sporządzanie profilu podejrzanego ze szczególnym uwzględnieniem jego motywów i sposobu działania, konsultowanie realizacji czynności z zakresu negocjacji policyjnych na wypadek, gdyby były one potrzebne. Psychologowie wspomagają również służby w czynnościach dochodzeniowo-śledczych. Działanie policjantów jest przemyślane, nie ma w nich przypadkowości
— podkreśla Karina Kamińska.
Poszukiwany rozpoznany przez funkcjonariuszy żandarmerii wojskowej
Z informacji RMF FM wynika, że poszukiwanego Grzegorza Borysa rozpoznało dwóch funkcjonariuszy żandarmerii wojskowej. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że nie udało im się zatrzymać Borysa.
Jak ustalono, mężczyzna zajmował się w wojsku zaopatrzeniem i od dłuższego czasu wynosił długoterminową żywość, Może to wskazywać, że przygotowywał się do ukrycia w lesie.
W sobotę po południu mieszkańcy Trójmiasta i okolic otrzymali kolejny już alert z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa związany z poszukiwaniami 44-letniego Grzegorza Borysa podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna: „Uwaga! Policja prowadzi w Gdyni poszukiwania Grzegorza Borysa. Nie utrudniaj działań służb i nie wchodź do lasu na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego” - brzmi treść kolejnego już sms z RCB.
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Sobota jest dziewiątym dniem poszukiwań.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/668655-trwa-oblawa-na-grzegorza-borysa-policjama-tryb-przetrwania