Ujęty mężczyzna, który we wtorek rano zaatakował w Płocku (mazowieckie) pracownika Orlen Ochrony to mieszkaniec tego miasta. Do ataku doszło przed bramą do zakładu głównego PKN Orlen. Zabezpieczono monitoring. Stan poszkodowanego jest ciężki, ale stabilny. Zlecono przeszukanie mieszkania napastnika.
Portal wPolityce.pl ustalił, że napastnik powiedział, że zaatakował, bo jest przeciwnikiem fuzji Orlenu i Lotosu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jaki jest stan zaatakowanego ochroniarza?
Jak poinformowała we wtorek PAP prokurator rejonowa w Płocku Małgorzata Orkwiszewska, do ataku nożownika na pracownika ochrony PKN Orlen doszło ok. godz. 5. - na miejscu zdarzenia pracuje policja i prokurator.
Pokrzywdzony został przewieziony do szpitala. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Sprawca został ujęty bezpośrednio po zdarzeniu przez innych pracowników ochrony koncernu. Jest zatrzymany przez policję. W tej chwili trwają z nim czynności procesowe
— powiedziała PAP Orkwiszewska. Według niej zatrzymanym w sprawie jest mieszkaniec Płocka, rocznik 1980.
Prokurator rejonowa w Płocku zaznaczyła, że zabezpieczony jest monitoring z miejsca, gdzie doszło do ataku.
Trwają także przeszukania i inne czynności procesowe, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia
— dodała Orkwiszewska. Przyznała, iż wydano decyzję o przeszukaniu mieszkania napastnika.
Powołując się na dobro trwających czynności, prokurator rejonowa w Płocku zastrzegła, iż na chwilę obecną nie może ujawnić szczegółów dotychczasowych ustaleń, w tym potwierdzić, czy w samochodzie mężczyzny, który zaatakował pracownika Orlen Ochrony znaleziono broń i granaty. Przyznała jedynie, że ze wstępnych ustaleń wynika, że napastnik podjechał w okolice PKN Orlen samochodem.
Kim jest napastnik?
Jak przekazała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Marta Lewandowska, napastnik jest trzeźwy, pobrana została od niego krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie.
Trwają czynności, które nadzorowane są przez płocką prokuraturę. Na obecnym etapie trwających czynności, nie udzielamy w tej sprawie więcej informacji
— zaznaczyła.
Według RMF24, doszło do ataku na ochroniarza przed bramą wjazdową do PKN Orlen w Płocku. Zdarzenie miało miejsce we wtorek przed godziną 5. Napastnik miał podjechać samochodem, wysiąść z niego, podejść do ochroniarza i ugodzić go nożem.
Gdy całą sytuację zauważyli inni ochroniarze, natychmiast ruszyli w stronę mężczyzny. Po chwili go obezwładnili. Na miejsce od razu została wezwana policja. Mundurowi zatrzymali 42-latka
— podało RMF24. Według tych informacji, w samochodzie napastnika znaleziono broń i dwa granaty.
Potwierdzamy, że dzisiaj w godzinach porannych doszło do incydentu, w wyniku którego ranny został pracownik Orlen Ochrony. Poszkodowanemu niezwłocznie udzielono pomocy, służby koncernu zadziałały zgodnie z procedurami
— przekazało we wtorek PAP biuro prasowe PKN Orlen. Jak zaznaczono, do zdarzenia doszło poza terenem zakładu produkcyjnego PKN Orlen w Płocku.
Koncern podkreślił, iż „obecnie odpowiednie organy ścigania prowadzą działania wyjaśniające”.
PKN Orlen jest w kontakcie z rodziną poszkodowanego pracownika Orlen Ochrony
— zaznaczono w komunikacie.
W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny PKN Orlen to największy kompleks rafineryjno-petrochemiczny w Polsce i jeden z największych w Europie.
Napastnik cierpi na zaburzenia psychiczne
Nożownik, który we wtorek zaatakował pracownika ochrony Orlenu cierpi na zaburzenia psychiczne – wynika ze wstępnych ustaleń. Policja w samochodzie napastnika znalazła atrapę borni oraz petardy hukowe – poinformowała oficer prasowy KMP w Płocku podkom. Marta Lewandowska.
Do zdarzenia doszło we wtorek przed godz. 5. w Płocku przy ul. Chemików przed bramą wjazdową do koncernu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, 41-latek zaatakował nożem pracownika ochrony.
Bezpośrednio po zdarzeniu sprawca ujęty został przez pracowników ochrony i zatrzymany przez policjantów. 42-letni pracownik ochrony z obrażeniami ciała przetransportowany został do szpitala. „Według najnowszych informacji stan mężczyzny jest ciężki, ale stabilny” – zaznaczyła Lewandowska.
Napastnik, 41-letni mieszkaniec Płocka w chwili zdarzenia był trzeźwy. Pobrana została od niego krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie.
Wstępnie ustalono, że mężczyzna ten cierpi na zaburzenia psychiczne. W jego pojeździe policjanci zabezpieczyli atrapę broni i petardy hukowe. W trakcie zatrzymania podejrzewany twierdził, że jest żołnierzem sił specjalnych, co nie jest prawdą
— podkreśliła.
Śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Płocku oraz prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej w Płocku wyjaśniają przebieg zdarzenia, w którym ranny został pracownik ochrony PKN Orlen.
Podejrzewany o atak przebywa w policyjnym areszcie, pozostaje do dyspozycji płockiej prokuratury. Wstępnie czynności prowadzone są w kierunku usiłowania zabójstwa
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/601695-kim-jest-napastnik-ktory-zaatakowal-przed-orlenem