Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski zarzucił ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze „straszenie uchodźców” nawiązując do czynności prowadzonych przez ABW. Jego słowa spotkały się z reakcję rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. 11. dzień inwazji na Ukrainę. Su-25 zestrzelony nad Charkowem. Rosja uniemożliwia ewakuację! Znów słychać eksplozje

Zamiast ABW poślijcie do uchodźców psychologów….Zbigniewie Ziobro, nie strasz uchodźców

— napisał na Twitterze publicysta odsyłając do swojego tekstu.

Funkcjonariusze ABW odwiedzają ośrodki, które przyjęły uciekinierów z Ukrainy, domagając się wykazu nazwisk. Jak mówią, będą ich przesłuchiwać jako świadków w związku ze śledztwem w sprawie rosyjskich zbrodni wojennych

— czytamy w artykule opublikowanym na łamach „Gazety Wyborczej”.

Odpowiedź Żaryna

Na słowa Czuchnowskiego zareagował rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn.

ABW realizuje czynności związane ze śledztwem dot. rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. Rozmowy z potencjalnymi świadkami są chyba oczywistością

— napisał.

W ten sam sposób skomentował narrację, jaką na Twitterze suflował Bertold Kittel.

gah/Twitter/wyborcza.pl