„Nocą nieznany sprawca podpalił w Zamościu mobilny punkt szczepień i siedzibę Sanepidu” - poinformowało Radio Lublin. „Będziemy surowo podchodzić do tego typu aktów” - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do sprawy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Antyszczepionkowcy zaatakowali szczepionkobus w Gdyni! Medycy wezwali policję: Nie czuliśmy się bezpiecznie
Jak informują służby na chwilę obecną trwają czynności procesowe. Policja poszukuje osoby, która dopuściła się tego czynu.
„Szczepienia są zaporą przed COVID-19”
Do podpalenia odniósł się premier Mateusz Morawiecki.
Sprawca podpalił państwową stację sanitarno-epidemiologiczną oraz podpalił punkt szczepień
—powiedział.
Drodzy rodacy, szczepienia są zaporą przed COVID-19, przed czwartą falą. One przebiegają w tempie dzisiaj wolniejszym, a infrastruktura, która jest utrzymywana, potrzebna jest po to, żeby - jak wierzę - z powrotem ludzie zainteresowali się całym programem sczepień
—mówił Morawiecki.
To bardzo ważne, żeby zatrzymać czwartą fale, dlatego z różnych względów - ale także ze względu na to, że cały program szczepień i wszystkie osoby, które są zaangażowane w program szczepień, dbają o ludzkie życie, dbają o to, żeby nie doszło do kolejnej fali - będziemy niezwykle surowo podchodzić do tego typu aktów, jakie miały miejsce w Grodzisku Mazowieckim - tam zatrzymano sprawców gróźb karalnych
„Mamy zabezpieczone monitoringi”
Do sprawy odniósł się obecny na briefingu Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Poleciłem Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Lublinie powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej, która już zajmuje się tą sprawą
—podkreślił Komendant Główny Policji.
Mamy zabezpieczone monitoringi. Prowadzimy bardzo intensywne czynności zmierzające do spersonalizowania, ustalenia i zatrzymania sprawcy tego niezwykle bulwersującego, bandyckiego ataku
—dodał gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Dodatkowa ochrona
Premier pytany, czy są już konieczne i kroki prewencyjne, aby chronić punkty szczepień przeciwko Covid-19 po takich atakach, jak m.in. w niedzielę na SSE w Zamościu, szef rządu potwierdził, że do takich ataków dochodzi coraz częściej. Przypomniał „wydarzenia w Trójmieście, i w szczególności w Grodzisku Mazowieckim, i teraz w Zamościu”. Zapowiedział też, że do Zamościa udadzą się minister zdrowia Adam Niedzielski i główny inspektor sanitarny, a także lubelski komendant wojewódzki policji.
Takie wydarzenia niestety się jak widać powtarzają. Dlatego wszystkie one będą z jednej strony bardzo surowo karane zgodnie z dzisiejszymi przepisami, ale będziemy prowadzili również działania mające zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich tego typu punktów, bo te punkty wykonują bardzo dobrą robotę dla Polski
—zapowiedział.
Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk dodał, że po wydarzeniach w Grodzisku Mazowieckim, decyzją szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego zostały wydane polecenia wszystkim komendantom wojewódzkim policji „wzmocnienia zabezpieczenia właśnie tych punktów”.
Dlatego też sytuacja, która miała miejsce w Gdyni odbyła się pod pełną kontrolą policjantów to wydarzenie. Niemniej jednak te zabezpieczenia były wystawiane w godzinach funkcjonowania tych punktów. Jak widać, to zabezpieczenie musi się zwiększyć i musi zostać rozciągnięte również na całą dobę. Bo niestety obserwujemy eskalację niezwykle brutalnych i wręcz bandycki zachowań środowisk antyszczepionkowych
—powiedział szef KGP.
aw/Radio Lublin/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/560923-podpalono-punkt-szczepien-i-siedzibe-sanepidu-w-zamosciu