Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz sugeruje w oświadczeniu przesłanym „Gazecie Wyborczej”, że prokuratura na „zlecenie polityczne” przejęła sprawę jego niebezpiecznego rajdu po ekspresowej drodze pod Goleniowem. W ocenie polityka, za działaniami prokuratury stoją „lokalni działacze PiS i Solidarnej Polski”.
CZYTAJ TAKŻE:
Do kolizji z udziałem marszałka doszło w połowie maja na drodze S3 w rejonie Goleniowa. Opinia publiczna dowiedziała się o sprawie dzięki anonimowemu internaucie, który udostępnił w sieci nagranie ze zdarzenia. W środę 7 lipca koszaliński poseł Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk skierował w tej sprawie zapytanie do MSWiA. Polityk Ludowców pytał, dlaczego nikt nie został ukarany, alarmował także o ucieczce marszałka z miejsca zdarzenia, jak również czy Urząd Marszałkowski mógł wywierać naciski na policję.
Do Geblewicza zwróciła się „Gazeta Wyborcza”. W odpowiedzi samorządowiec przesłał oświadczenie, w którym przekonuje m.in., że sprawa ma charakter polityczny.
Nim zostałem przesłuchany przez policję, na zlecenie polityczne sprawę przejęła Prokuratura i nie mam wątpliwości, że stoją za tym lokalni działacze PiS i Solidarnej Polski
— wskazuje marszałek Olgierd Geblewicz, którego zdaniem celem tego rodzaju działań jest usunięcie go ze stanowiska.
Ze zwykłego zdarzenia na drodze, jakich są tysiące, w którym – co trzeba podkreślić – nikt nie ucierpiał, ani żaden z samochodów nie został uszkodzony, PiS dla celów politycznych próbuje mistyfikować przestępstwo
— napisał samorządowiec.
Geblewicz: PiS chce usunąć mnie ze stanowiska
Olgierd Geblewicz wskazuje, że po zdarzeniu, do którego doszło dwa miesiące temu potwierdził policji, że wziął w nim udział i sprawa miała dotyczyć „potencjalnego wykroczenia przeciwko przepisom o ruchu drogowym”.
Nim jednak zostałem przesłuchany przez policję, na zlecenie polityczne sprawę przejęła Prokuratura. Nie mam cienia wątpliwości, że stoją za tym lokalni działacze PiS i Solidarnej Polski
— czytamy w oświadczeniu.
„Prokuratura jest używana do działań politycznych”
Geblewicz wskazuje, że „prokuratora używana jest dzisiaj do działań o charakterze politycznym, takich jak to”. Celem jest, jego zdaniem, przejęcie władzy w województwie. Przekonuje przy tym, że wcześniej nie brał udziału w kolizjach, nie ma też punktów karnych.
Ciekawy jest również sam tytuł tekstu w „GW”, który brzmi: Marszałek Geblewicz o sprawie kolizji na S3: „Stoją za tym lokalni działacze PiS i Solidarnej Polski”. Manipulacja czy niedopatrzenie?
aja/Wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/558129-geblewicz-w-oswiadczeniu-dla-gw-o-zleceniu-politycznym