Portal wPolityce.pl ustali, że obu mężczyznom przedstawiono zarzuty zniszczenia zabytku stanowiącego dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury, wpisanego do Rejestru Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Chodzi o art. 288 par. 1 k.k. w zw. z art. 294 par. 2 k.k. w zb. z art. 108 pkt 1 ustawy o ochronie zabytków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:TYLKO U NAS. Beata Kempa o ataku na kościół w Warszawie: „Strajk Kobiet uruchomił proces chrystianofob
Straty wyceniono na kwotę 20 000 złotych. Prokuratorzy są pewni, że do zdarzenia doszło w nocy z 19 na 20 lutego. Sprawcy mieli oblać czerwoną farbą drzwi, elewację i schody kościoła pod wezwaniem św. Augustyna. Z naszych informacji wynika, że podejrzani nie przyznali się do winy. Nie chcieli też złożyć wyjaśnień i odmówili na zadawane im pytania. Prokurator zastosował wobec ww. środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji.
Kim są podejrzani?
Portal wPolityce.pl ustalił dziś przed południem, że mężczyźni to nie bezrefleksyjni wandale, ale osoby czynnie uczestniczące w Strajku Kobiet, a jeden z nich to postać ze środowiska LGBT. Wiele wskazuje na to, że mężczyźni dali się zwieść nawoływaniom Marty Lempart i innych aktywistek Strajku Kobiet do ataków na świątynie. Wiadomo już, że zatrzymane we wtorek osoby nie były wcześniej notowane.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/540624-sa-zarzuty-za-uszkodzenie-drzwi-kosciola-w-warszawie