Syn biznesmena Ryszarda K., który miał zaatakować operatora TVP, został zatrzymany! Usłyszał już zarzuty. Prokuratura skierowała wniosek o areszt.
Policjanci zatrzymali Aleksandra K., syna Ryszarda K. Usłyszał zarzuty w związku z atakiem na dziennikarzy TVP. Bardzo dziękuje @PolskaPolicja @PK_GOV_PL za skuteczne działania. Liczę, że sprawca surowo odpowie za bandycki atak na operatora TVP
— napisał na Twitterze Jarosław Olechowski, szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
CZYTAJ TAKŻE:
Syn Ryszarda K. usłyszał zarzuty
31-letni Aleksander K. usłyszał zarzuty po pobiciu operatora TVP Gdańsk przed willą biznesmena na Kamiennej Górze w Gdyni. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie.
Jak powiedział PAP w sobotę Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, mężczyznę podejrzewanego o pobicie operatora TVP Gdańsk zatrzymano w piątek o godz. 21.
Po zatrzymaniu podejrzany Aleksander K. został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie
— powiedział w sobotę PAP Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
31-letni Aleksander K. usłyszał w prokuraturze w Gdyni trzy zarzuty: naruszenia nietykalności, kierowania gróźb wobec dziennikarzy i spowodowania obrażeń ciała poniżej siedmiu dni. Czyny te są zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Informację o zatrzymaniu syna biznesmena, jako pierwszy podał portal tvp.info.
Do zdarzenia przed domem Ryszarda K. w Gdyni na Kamiennej Górze doszło w czwartek ok. godz. 20.
W czwartek od godz. 15 na Kamiennej Górze w Gdyni przed domem Ryszarda K. stało kilkunastu dziennikarzy z ogólnopolskich mediów. Przeszukanie CBA w domu biznesmena trwało kilka godzin. Ok. godz. 19.15 agenci wyprowadzili z domu Ryszarda K. i zawieźli do prokuratury.
Atak Aleksandra K. na operatora kamery TVP
Dziennikarze powoli zaczęli odjeżdżać spod domu biznesmena. Ok. godz. 20 operatora kamery TVP Gdańsk zaatakował, jak podaje TVP Info, syn Ryszarda K. Uderzył go w twarz i kopnął. Operator ma obrażenia głowy.
Biznesmen Ryszard K. i adwokat Roman Giertych zostali zatrzymani w czwartek przez CBA w związku ze sprawą wyprowadzenia ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej – podała prokuratura. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek poinformowała, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali na polecenie prokuratury grupę osób zamieszanych w sprawę wyprowadzenia pieniędzy ze spółki. Wśród nich są byli członkowie zarządu firmy.
tkwl/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/522381-syn-ryszarda-k-zatrzymany-uslyszal-juz-zarzuty