Sędzia Albert Parzyszek, który wydał dzisiaj wyjątkowo pobłażliwy wyrok na Mateusza Kijowskiego zamienił salę sądową na forum opozycyjnej agitacji. Ubolewał, że czyny Kijowskiego zepsuły plany Komitetu Obrony Demokracji, który jego zdaniem, jest największym ruchem społecznym od czasu „Solidarności”. Zdaniem sędziego, były lider KOD, jest za to człowiekiem „sprawnym” i „pracowitym”.
KOD jak „Solidarność”?
Osobliwy wyrok, w którym sędzia uznał wprawdzie, że Kijowski poświadczył nieprawdę w fakturach, ale nie przywłaszczył pieniędzy, budzi wiele kontrowersji. To jednak nie koniec. Szokuje też ustne uzasadnienie sędzie, który z wyraźną sympatią mówił o Komitecie Obrony Demokracji.
KOD(…) w pewnym momencie był pewnie największym społecznym ruchem od czasów „Solidarności” - spontanicznym, oddolnym, rozwijającym się i bez względu na to, czy ktoś popiera hasła KODu, czy nie, to sam fakt zaangażowania się wielkich mas społeczeństwa w działalność społeczną, musi być oceniany jako coś pozytywnego. Chyba nikt nie zaprzeczy, że to zdarzenie związane z tymi fakturami było punktem zwrotnym w historii KOD. Z organizacji rozwijającej się, dynamicznej zamienił się w organizację coraz mniej aktywną. To była cena społeczna wynikająca z tego właśnie faktu wystawienia tych nieszczęsnych faktur
– ubolewał sędzia Parzyszek.
Sędzia z „troską” pochylił się także nad osobą samego Mateusza Kijowskiego i jego „pracy” na trzech etatach w KOD.
Dwie z tych prac zostały potwierdzone: jego praca jako przewodniczącego i jako rzecznika. Natomiast brak jest potwierdzenia pracy jako informatyka. Nawet osoba, tak sprawna i pracowita, jak Mateusz Kijowski nie jest w stanie pracować na trzech etatach jednocześnie
– wskazał sąd.
Dobry wyrok dla Kijowskiego
Pobłażliwy i dziwaczny wyrok sądu w Pruszkowie, to doskonały punkt wyjścia dla Kijowskiego w kontekście kolejnej instancji. Dziś już wiemy, że pomimo wyroku skazującego, może on spać spokojnie. Pewnie dlatego adwokat Jacek Dubois był tak zadowolony z dzisiejszej decyzji sądu i już zapowiedział wniesienie apelacji od wyroku. Poniedziałkowe orzeczenie określił jako „wielką porażkę prokuratury”.
Proszę pamiętać, że oskarżenie było oparte na przywłaszczeniu mienia.(…) Dzisiaj sąd powiedział jednoznacznie „tak nie było”. (…) Sąd uznał, że część faktur jest technicznie źle wystawiona”
– cieszył się mec. Jacek Dubois.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/519578-sedzia-skazujac-kijowskiego-porownal-kod-do-solidarnosci