Nie popełniłem żadnego przestępstwa – tak prezydent Zamościa (Lubelskie) Andrzej Wnuk odniósł się do zarzutu składania fałszywych zeznań, który przedstawiła mu prokuratura. Sprawa dotyczy konfliktu prezydenta z jednym z miejskich radnych.
Prokuratura: prezydent Zamościa składał fałszywe zeznania
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Jak poinformował PAP tamtejszy Prokurator Okręgowy Radosław Romaniuk, prezydentowi Zamościa ogłoszony został zarzut zeznania nieprawdy i zatajenia prawdy podczas zeznań w charakterze świadka w postępowaniu, które toczyło się przed Sądem Rejonowym w Zamościu.
Andrzej W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu
— poinformował prokurator Romaniuk. Dodał, że w dniu ogłoszenia zarzutu prezydent Zamościa odmówił składania wyjaśnień.
Chodzi o zeznania, jakie składał Andrzej Wnuk w zamojskim sądzie w procesie, który wytoczył jednemu z zamojskich radnych.
Wnuk broni się: zupełnie niezrozumiałe i krzywdzące
O ogłoszonym zarzucie poinformował sam Andrzej Wnuk we wpisie na portalu społecznościowym. Prezydent napisał, że „na wniosek Pana Radnego Marka Kudeli” prokuratura postawiła mu zarzut fałszywych zeznań´.
Sprawa dotyczy 2016 roku, kiedy Pan Marek Kudela publicznie twierdził, że mieszka w Zamościu, a istniało nagranie pokazujące jego codzienne życie w Sitańcu. To ewidentne kłamstwo zostało usankcjonowane w przestrzeni publicznej, a mnie przypadły w udziale zarzuty karne - co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe i krzywdzące
— napisał Wnuk.
Prezydent twierdzi, że przed sądem udowodni swoją niewinność.
Nie przyznaję się do winy, bo przestępstwa żadnego nie popełniłem. Uważam, że radny reprezentujący mieszkańców powinien otwarcie przyznać, że od dawna nie mieszka w Zamościu. I gdyby rzeczywiście mieszkał w Zamościu, nie powinien obawiać się nagrywania przez kogokolwiek, jego aktywności życiowej w Sitańcu
— napisał Wnuk.
To jest kolejny przypadek, gdy prokuratura daje się wplątać w grę polityczną. Przeciwnicy polityczni - widząc jak duże mam poparcie wśród mieszkańców Zamościa (wygrana w pierwszej turze wyborów prezydenckich) po raz kolejny uciekają się do brudnych chwytów
— dodał prezydent Zamościa.
Konflikt między prezydentem a radnym
Sprawa ma związek z wieloletnim konfliktem między prezydentem a radnym. W sierpniu 2016 roku zamojscy radni dyskutowali nad pozbawieniem Kudeli (wówczas jeszcze należącego do PO) mandatu radnego. Chodziło o to, że miał on być mieszkańcem nie Zamościa, a pobliskiego Sitańca, czego dowodem miało być nagranie wideo. Radny twierdził, że to nieprawda, a nagranie przedstawiające jego z rodziną przed posesją w Sitańcu zostało zrobione z ukrycia przez prezydenta Wnuka kamerą samochodową. Prezydent temu zaprzeczał, twierdził, że nagranie otrzymał od innej, nieznanej osoby i przekazał je przewodniczącemu Rady.
Sprawa trafiła do sądu, prezydent oskarżył radnego o pomówienie. W lipcu 2018 roku sąd Kudelę uniewinnił uznając, że jego wypowiedzi były prawdziwe. Pełnomocnik radnego złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące składania fałszywych zeznań przez prezydenta.
Prokuratura zarzuciła prezydentowi Zamościa, że dwukrotnie składając jako świadek zeznania przed sądem zeznał nieprawdę oraz zataił prawdę „co do okoliczności wejścia w posiadanie cyfrowego nośnika danych zawierającego nagranie okolicy posesji Marka K. oraz daty zapisu nagrania”, które to zeznania miały służyć za dowód w postępowaniu Sądu Rejonowego w Zamościu.
Za zarzucane Wnukowi przestępstwo grozi kara do 8 lat więzienia.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/517760-prezydent-zamoscia-podejrzany-o-skladanie-falszywych-zeznan