„Od początku ciszy wyborczej do niedzieli do godz. 14 policjanci w całym kraju odnotowali 382 incydenty w związku z wyborami. Większość z nich dotyczyła zrywania plakatów i umieszczania na nich obraźliwych napisów” - powiedział w niedzielę PAP podkom. Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji.
CZYTAJ TAKŻE:
W niedzielę, 12 lipca o godz. 7 rozpoczęło się głosowanie w II turze wyborów prezydenckich. Startują w niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski.
382 incydenty
Jak poinformował podkom. Rzeczkowski, w niedzielę do godz. 14 doszło do 382 incydentów w związku z odbywającymi się wyborami, z czego 348 to wykroczenia (w tym 207 to uszkodzenie ogłoszeń, 70 naruszenia ciszy wyborczej i 30 niedozwolone umieszczanie plakatów), a 34 przestępstwa dot. m.in. udzielania korzyści majątkowej w zamian za określony sposób głosowania.
Do incydentów doszło m.in w Białymstoku, Krakowie, Wrocławiu i Katowicach.
KGP przypomina, że wszelkie naruszenia ciszy wyborczej należy zgłaszać policji, która na terenie całego kraju prowadzi wzmożone działania, polegające głównie na zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku publicznego. Policja zaznacza, że za złamanie ciszy wyborczej może grozić grzywna od 20 zł do 5 tys. zł.
Wzmożone działania policji
Podkreślił również, że policjanci na terenie całego kraju prowadzą wzmożone działania, polegające głównie na zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Celem policyjnych działań podczas wyborów jest głównie ochrona obwodowych komisji wyborczych przed i w trakcie głosowania oraz do czasu zliczenia głosów, niedopuszczenie do zakłócenia porządku publicznego związanego z wyborami, czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem w ruchu drogowym w związku z prowadzonymi działaniami w zakresie zabezpieczenia wyborów
— podał.
Od północy z piątku na sobotę do końca głosowania w niedzielę w całej Polsce obowiązuje cisza wyborcza. Podczas jej trwania nie wolno prowadzić agitacji wyborczej, czyli publicznie nakłaniać lub zachęcać do głosowania w określony sposób. Oznacza to, że nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Cisza wyborcza obowiązuje także w internecie.
Próba przekupstwa
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej podczas pierwszej konferencji prasowej poinformował o drobnych nieprawidłowościach w dniu wyborów. Zaznaczył jednak, że nie odnotowani poważnych problemów.
Żadna z paczek z kartami do głosowania nie została otwarta przed rozpoczęciem głosowania. Nie odnotowano istotnych problemów przy otwieraniu lokali wyborczych
— poinformowano.
Przewodniczący PKW poinformował, że „w dwóch miejscowościach zgłoszono brak kart do głosowania”, a jedna osoba zaproponowała rabat w określonym salonie za głosowanie na wskazanego kandydata. Nie ma żadnych zdarzeń związanych z alkoholem.
14 zgłoszeń naruszenia ciszy wyborczej w województwie kujawsko-pomorskim
Do 14 wzrosła liczba zgłoszeń o naruszeniu ciszy wyborczej, które w niedzielę otrzymała policja w województwie kujawsko-pomorskim. Większość przypadków dotyczyła uszkodzenia lub zniszczenia plakatów - poinformowała podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Do złamania ciszy wyborczej doszło w Bydgoszczy, Golubiu-Dobrzyniu, Grudziądzu, Inowrocławiu, Nakle nad Notecią, Włocławku i Żninie. W większości były to przypadki uszkodzenia lub zniszczenia plakatów wyborczych, ale też agitacji i kradzieży baneru.
W sobotę w regionie kujawsko-pomorskim policja otrzymała sześć zgłoszeń o złamaniu ciszy wyborczej w Bydgoszczy, Aleksandrowie Kujawskim, Sępólnie Krajeńskim i Żninie. Dotyczyły one kradzieży banera, zniszczenia plakatów, umieszczenia ulotek za wycieraczkami samochodów i wrzucenia ulotek wyborczych do skrzynki pocztowej.
Agitacja w lokalu wyborczym
W woj. warmińsko-mazurskim odnotowano kolejne przypadki naruszenia ciszy wyborczej: w Giżycku kobieta wyniosła kartę do głosowania i ją zniszczyła, w Kętrzynie agitowano w lokalu wyborczym
— poinformowała PAP policja.
Oficer prasowy warmińsko-mazurskiej policji Rafał Jackowski poinformował PAP, że w niedzielę policja w regionie odnotowała kolejne naruszenia ciszy wyborczej i przestępstwa wyborcze. Do najpoważniejszego incydentu doszło w lokalu wyborczym w Giżycku, gdzie kobieta pobrała kartę do głosowania, wybiegła z nią z lokalu i podarła.
Naruszone tu zostały zarówno kodeks wyborczy, który mówi o tym, że nie można wynosić kart do głosowania, jak i kodeks karny, w którym jest paragraf dotyczący zniszczenia karty do głosowania
— powiedział PAP Jackowski. Dodał, że na miejscu zdarzenia pracują policjanci. Kobiety, która wyniosła i zniszczyła kartę wyborczą na razie nie udało się zatrzymać.
Wyniesienie karty z lokalu zagrożone jest karą do dwóch lat więzienia, zniszczenie karty podlega karze do trzech lat pozbawienia wolności.
Do incydentu doszło także w Kętrzynie, gdzie w lokalu wyborczym agitowano na rzecz jednego z kandydatów. W Olsztynie odnotowano dwa incydenty dotyczące niszczenia plakatów wyborczych.
Wcześniej w regionie odnotowano trzy inne incydenty dotyczące naruszenia ciszy wyborczej.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/508887-382-incydenty-lamania-ciszy-wyborczej