Sąd Okręgowy w Poznaniu umorzył sprawę Arkadiusza Ł. ps. „Hoss”, oskarżonego o wyłudzenie metodą „na wnuczka” blisko 1,6 mln zł. Mężczyzna w środę został zwolniony z aresztu. Informację potwierdził PAP w czwartek sędzia Aleksander Brzozowski z Sądu Okręgowego w Poznaniu. Wcześniej „Super Express” ujawnił, ze po wyjściu z aresztu, rodzina oszusta, urządziła mu huczną imprezę.
CZYTAJ TAKŻE:Rachunek „Hossa” z San Tropez: Kawior, langusta, bieługa za tysiące euro. Polski sąd wypuścił go za 300 tys. zł…
18 marca sąd umorzył wobec Arkadiusza Ł. postępowanie z uwagi na to, że czyny które zostały zarzucone oskarżonemu w tym postępowaniu zawierają się w okresie, który został osądzony przez Sąd Okręgowy w Poznaniu we wrześniu ubiegłego roku. Sąd wówczas przyjął koncepcję czynu ciągłego, czyli dane zachowania, w tym przypadku oszustwa, popełnione w jednym czasie, uznał za jeden czyn. **Nowy akt oskarżenia obejmuje takie same zachowania, popełnione tą samą metodą, w tym samym czasie. Jest to okres zamknięty i wszystkie czyny z tego uznaje się za osądzone, nawet jeżeli organy ścigania ujawniły je później. W związku z umorzeniem postępowania sąd podjął decyzję o zwolnieniu Arkadiusza Ł. z aresztu.
– poinformował sędzia Brzozowski.
CZYTAJ TAKŻE:Arkadiusz Ł. ps. „Hoss” skazany. Sumy, jakie ukradł, są wielokrotnie większe niż te, które zdołano mu udowadniać
Wyrok nieprawomocny
„Hoss” został nieprawomocnie skazany we wrześniu ub.r. przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na 7 lat więzienia za oszustwa dokonane metodą „na wnuczka”. Proces „króla wnuczkowej mafii” trwał ponad dwa lata. Śledczy zarzucali mu udział w grupie przestępczej i wyłudzenie lub próbę wyłudzenia w Niemczech, Szwajcarii i Luksemburgu - w latach 2012-2014 - w sumie kilku milionów złotych w różnych walutach oraz kosztowności: biżuterii, złota i złotych monet.
Ofiarami były głównie osoby w podeszłym wieku, często samotne. Mężczyzna wprowadzał seniorów w błąd, pozorując bliskie pokrewieństwo lub znajomość z nimi. Miał też podawać się m.in. za funkcjonariusza policji. Na ławie oskarżonych Hoss zasiadł razem ze swoim bratem. Adam P. został skazany na 6 lat pozbawienia wolności. Sąd nakazał im również naprawnienie szkody, oraz pokrycie kosztów sądowych. Żaden z mężczyzn nie był w tej sprawie pozbawiony wolności.
Po zatrzymaniach w 2015 roku obaj poszli na współpracę z prokuraturą, przyznali się do przestępstw i zgodzili się dobrowolnie poddać karze, wpłacili także poręczenia majątkowe. Z ugody wycofali się dopiero na etapie postępowania sądowego.
Kolejne zatrzymanie i nowe zarzuty
W lutym 2017 roku „Hoss” został ponownie zatrzymany na warszawskiej Woli przez Centralne Biuro Śledcze Policji na podstawie materiałów zebranych przez warszawską prokuraturę. **Nowe zarzuty dotyczyły wyłudzeń na blisko 1,6 mln złotych w latach 2012-2014. Sprawa nabrała rozgłosu, bo Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów uznał, że areszt w tej sprawie nie będzie konieczny i wyznaczył mu dozór policji połączony z poręczeniem majątkowym.
Błąd sędziego
Wkrótce po tej decyzji „Hoss” zniknął, a prokuratura wytknęła sądowi, że przekroczył czas 24 godzin, jaki miał na zbadanie wniosku i decyzję. Śledczy wnieśli też do sądu odwoławczego o zmianę decyzji i aresztowanie „Hossa”. W sprawie głos zabrał także Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, podkreślając, że „przestępca, który grasuje ze swoją szajką w całej Europie, okradając starszych ludzi z oszczędności ich życia, nie powinien się dłużej cieszyć wolnością”.
Arkadiusz Ł. został zatrzymany po miesiącu poszukiwań. Ukrywał się na stołecznym Żoliborzu w wynajętym mieszkaniu. Ujęli go funkcjonariusze z policyjnego Zespołu Poszukiwań Celowych z Poznania. „Hoss” był w tej sprawie aresztowany od 17 marca 2017 roku. Jesienią ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie ponownie oskarżyła Arkadiusza Ł. Sprawa początkowo trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie, a następnie decyzją sądu apelacyjnego, przekazana do rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Poznaniu. Jej finałem jest decyzja z 18 marca o umorzeniu postępowania.
Od decyzji poznańskiego sądu prokuratorowi przysługuje zażalenie. Oprócz tego do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu trafiła apelacja prokuratury od wrześniowego wyroku. Prokuratura odwoływała się m.in. od uznania zarzucanych „Hossowi” czynów za „czyn ciągły”.
PAP, WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/491954-szokujaca-sadu-ktory-umorzyl-sprawe-krola-wnuczkowej-mafii