- Policjanta, nie można kopać – przekazała sędzia Urszula Myśliwska z sądu Okręgowego Warszawy. Nie byłby to jednak wystarczający powód, żeby wspominać o sędzi Urszuli Myśliwskiej z sądu Okręgowego w Warszawie. Takimi sentencjami jeszcze nikt nie przeszedł do historii sądownictwa. Nie tylko polskiego. Decyzja polskiej sędzi w sprawie Władysława Frasyniuka stanowi poważny wkład w światową wykładnię zasady o zakazie kopania policjanta. Nie do tego wszak jedynie się wykładnia sprowadza, że policjanta nie można kopać. To byłoby banalne.
Odkrycie sędzi Urszuli Myśliwskiej polega na tym, że jest wiele okoliczności, w których kopanie policjanta jest dopuszczalne, a tym samym usprawiedliwione w pełni. Musi być tylko spełnione kilka warunków jednocześnie, aby kopać policjanta ile wlezie. A potem wobec kopiącego sprawę umorzyć, czyli jak w tym konkretnym przypadku sprawcę kopania Władysława Frasyniuka uniewinnić. W imię przestrzegania sprawiedliwości.
Niezwykle ważną okolicznością, czy też warunkiem niezbędnym do umorzenia jest to, kto kopie. Po pierwsze więc, to nie może być ktoś zwykły, anonimowy. To musi być ktoś! Znany polityk, dziennikarz, zasłużony artysta, celebryta. Władysław Frasyniuk jest tym wszystkim po trosze. A także znanym działaczem podziemnej „Solidarności” z lat 80. Takich jest wielu.
Aby puścić w niepamięć kopanie policjanta, jego sprawca musi być kimś, kto aktywnie broni konstytucji. Siłą rzeczy, taki kopiący zwalcza aktualną władzę, ponieważ właśnie obecna władza łamie konstytucję. Wiele jest przejawów łamania konstytucji, ale jednym z najbardziej szkodliwych przypadków łamania jest reforma sądownictwa. Kopiący policjanta, który broni konstytucji, tym samym broni wymiaru sprawiedliwości. Przeciwstawia się dewastacji państwa. To, co? To ma patrzeć spokojnie jak policjant broni władzy, która niszczy państwo? Kopiąc policjanta, tak naprawdę występuje w obronie konstytucji. Staje się rzecznikiem praworządnego państwa. Wypełnia misję.
Taką właśnie misję wypełniał Władysław Frasyniuk, blokując drogę kolumnie, która posuwała się w skupieniu z Archikatedry Warszawskiej w kierunku Pałacu Prezydenckiego w ramach comiesięcznych obchodów tragedii smoleńskiej. Wiadomo wszak, iż uczestnicy tego marszu, tych obchodów smoleńskich, to elita tych, którzy depczą konstytucję, niszczą sądownictwo. Policjant, ochraniający przemarsz tej kolumny, pomaga spokojnie iść szkodnikom degradującym państwo – bo wprowadzającym elementy religijne do przestrzeni publicznej - niszczącym je na wiele sposobów.
Władysław Frasyniuk kopiący policjanta działa w imię obrony wyższych wartości. Konstytucji, sądownictwa, praworządności, godności człowieka, praw obywatelskich.
Gdybyż sąd miał uprawnienia przyznawania odznaczeń…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/489576-sedzia-urszula-mysliwska-nagradza-wladyslawa-frasyniuka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.