Tych zeznań bał się senator Stanisław Gawłowski! Krzysztof B., który w śledztwie obciążył opozycyjnego polityka, dziś miał powtórzyć to wszystko w sądzie. Przyznał, że wręczył Gawłowskiemu 400 tys. złotych łapówki.
„Wręczyłem pieniądze Gawłowskiemu w gotówce”
Jak informuje Radio Szczecin, polityk tłumaczył, że chce wspierać lokalnych przedsiębiorców, ale kampanie wyborcze są kosztowne - zeznawał w prokuraturze biznesmen Krzysztof B. i potwierdzał to w czwartek przed sądem.
Biznesmen z Darłowa przyznał, że wręczył łącznie 400 tysięcy złotych łapówek politykowi Platformy Obywatelskiej. W czwartek przed sądem Krzysztof B. swoimi zeznaniami obciążył Stanisława Gawłowskiego. Wiadomo już, że według prokuratury Krzysztof B. oprócz Gawłowskiemu miał też wręczyć łapówkę byłemu dyrektorowi w Zarządzie Melioracji Tomaszowi P. Dzisiaj, już na początku rozprawy Krzysztof B. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i potwierdził ustalenia prokuratury.
– informuje Radio Szczecin.
Wręczyłem pieniądze Gawłowskiemu w gotówce. Polityk tłumaczył, że chce wspierać lokalnych przedsiębiorców, ale kampanie wyborcze są kosztowne.
– zeznawał w prokuraturze biznesmen Krzysztof B. i potwierdzał to w czwartek przed sądem.
Z ustaleń Radia Szczecin wynika także, że B. oświadczył, iż chce poddać się karze i zaznaczył też, że będzie odpowiadał na pytania sądu i prokuratora, ale nie na pytania obrońców senatora.
Stanisław Gawłowski w sprawie związanej z nieprawidłowościami przy 26 inwestycjach usłyszał siedem zarzutów. Pięć z nich to zarzuty korupcyjne, obecny senator miał też ujawnić – również Krzysztofowi B. – informację niejawną, przekazaną przez szefa ABW. Ostatni zarzut dotyczy plagiatu w pracy doktorskiej.
Radio Szczecin, PAP, WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/488874-biznesmen-sypie-gawlowskiego-w-sadzie-wreczylem-mu-lapowke