32-letni mieszkaniec Łodzi został zatrzymany przez policję po tym, jak dotkliwie pobił ks. Grzegorza, wikariusza parafii św. Urszuli Ledóchowskiej przy ul. Obywatelskiej w Łodzi. Napastnik kopał i bił pięściami kapłana. Mężczyzna trafił do szpitala. Sprawcy grozi do pięciu lat więzienia.
Wierni rozpoznali napastnika
Jak informuje „Dziennik Łódzki”, do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 18 przed wieczorną Mszą św. Według wstępnych ustaleń policji, ksiądz Grzegorz i napastnik znali się, a do napadu i pobicia doszło z przyczyn osobistych.
Kapłan został zaatakowany przy wejściu na teren parafii. Kiedy ksiądz upadł na ziemię, napastnik zaczął go kopać.
Mężczyzna został jednak zapamiętany przez świadków zdarzenia. Kiedy pojawi się nazajutrz na porannej modlitwie, został rozpoznany przez wiernych i wkrótce zatrzymany przez policję. Sprawca trafił do szpitala i jak na razie nie usłyszał zarzutów. Powodów pobyty w szpitalu nie ujawniono.
Oświadczenie proboszcza
Proboszcz parafii św. Urszuli Ledóchowskiej ks. Piotr Kosmala opublikował na stronie internetowej oświadczenie, w który informuje o pobiciu wikariusza. Zwraca również uwagę, że sprawca leczył się psychiatrycznie.
Z przykrością informuję, że we wtorek 11 lutego przed mszą świętą wieczorną został pobity ksiądz Grzegorz – wikariusz naszej parafii. Obecnie znajduje się w szpitalu na kilkudniowej obserwacji. Sprawca pobicia, który leczył się wcześniej psychiatrycznie, został aresztowany, a o jego losie zadecyduje prokuratura. W obecnej sytuacji proszę o modlitwę i powściągliwość w ocenie tego przykrego zajścia, o którym na chwilę obecną można jedynie powiedzieć, że nie powinno się nigdy zdarzyć
— czytamy w oświadczeniu.
wkt/”Dziennik Łódzki”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/487095-brutalny-atak-na-ksiedza-w-lodzi-wierni-rozpoznali-sprawce