Na trzy miesiące więzienia oraz dwa lata prac społecznych w wymiarze 20 godzin w miesiącu Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał w środę Dominika W., wnuka b. prezydenta RP, oskarżonego o naruszenie nietykalności cielesnej swojej partnerki. Wyrok jest prawomocny.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wnuk Wałęsy skazany! Dominik W. trafi za kratki na prawie 3 lata. „To sprawiedliwa kara. Oskarżony będzie musiał ją odbyć”
Sąd utrzymał tym samym w mocy wyrok sądu niższej instancji z czerwca 2019 r., od którego odwołali się obrońcy oskarżonego oraz prokuratura.
Sąd Okręgowy uznał, że do pierwszego aktu przemocy ze strony Dominika W. doszło 12 lutego 2015 r. w dniu urodzin jego partnerki.
Nie ulega wątpliwości, że związek jaki tworzyli i nadal tworzą pokrzywdzona i oskarżony jest związkiem burzliwym, nie pozbawionym emocji. Zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie. Oboje mają za sobą trudne dzieciństwo, które determinuje sposób zachowania w ich wzajemnej relacji. I ta perspektywa musi być wzięta pod uwagę podczas oceny tej sprawy
— powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Joanna Łaguna-Popieniuk.
Według sądu, bezsporne jest, że między Dominikiem W. a jego partnerką dochodziło do konfliktów.
Niewątpliwym także jest to, że zarówno jedna, jak i druga strona do zaistnienia tych konfliktów przyczyniała się. Jednakże postawa oskarżonego, który miał zdecydowaną przewagę przekraczała pewne dopuszczalne normy. Stroną aktywną i stosującą przemoc był oskarżony. Prawdą jest, że pokrzywdzona w toku postępowania sądowego starała się wybielić postawę oskarżonego, zmniejszając jego rolę w zaistniałych zdarzeniach. Wynika to, w ocenie sądu, z faktu, że strony tworzą aktualnie związek i posiadają wspólne dziecko, które urodziło się już po zgłoszeniu sprawy organom ścigania
— ocenił sąd.
To nie jedyna sprawa karna Dominika W.
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Gdańsku w procesie odwoławczym skazał wnuka b. prezydenta na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy więzienia za niebezpieczną jazdę samochodem po pijanemu, znieważenie policjantów i użycie przemocy wobec ochroniarza. Wyrok jest prawomocny. Sąd Okręgowy utrzymał tym samym w mocy wyrok sądu I instancji, który zapadł w kwietniu 2019 r. Sąd Rejonowy orzekł też wówczas wobec Dominika W. 6-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Sąd zdecydował również, że oskarżony ma wpłacić 8 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Od tego wyroku odwołała się zarówno prokuratura, jak i obrońcy Dominika W.
Wnuk Wałęsy nie przynosi mu chluby. Dominik W. trafi do więzienia za pijacki rajd! Jest wyrok sądu
Według prokuratury, Dominik W. 25 lutego 2018 r., nie mając do tego uprawnień i będąc nietrzeźwym (w chwili zatrzymania miał w wydychanym powietrzu nie mniej niż 2,08 promila alkoholu), jechał autem jedną z ulic w Gdańsku-Oruni. Kierowany przez niego golf poruszał się od lewej do prawej krawędzi jezdni, wjeżdżał na chodniki, zmuszając pieszych do ucieczki, uderzał też w inne pojazdy. Oskarżony miał też znieważyć policjantów, którzy go zatrzymali i stosować przemoc wobec ochroniarza, który próbował to zrobić.
Prokuratura oskarżyła Dominika W. o popełnienie pięciu czynów, z których najpoważniejszy to „sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym”. Oskarżono go też o znieważenie policjantów i zmuszanie ich do „odstąpienia od czynności służbowych” oraz użycie przemocy i gróźb wobec ochroniarza, który próbował go zatrzymać. Za takie czyny kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia.
23-letni Dominik W. jest synem Przemysława Wałęsy, który zmarł w styczniu 2017 r.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/485659-kolejny-wyrok-dla-wnuka-lecha-walesy