Piotr Stasiński, dziennikarz „Gazety Wyborczej” twierdzi, że został pobity przez Azjatów! Do bijatyki miało dojść w Sylwestra, na terenie gminy Lesznowola. O co poszło w trakcie szarpaniny? Dziennikarzowi nie spodobało się, że jego sąsiedzi odpalają noworoczne fajerwerki. Relacje dwóch stron konfliktu znacznie się od siebie różnią. Grupa Azjatów twierdzi, że to dziennikarz sprowokował awanturę. Publicysta przekonuje z kolei, że to on stał się ofiarą agresji oraz brutalnego pobicia.
Informacje portalów niezależna.pl oraz tvp.info.pl potwierdził nam prokurator Łukasz Łapczyński, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Z naszych informacji wynika, że obie strony awantury mogły zachowywać się agresywnie, co oczywiście nie usprawiedliwia aktów przemocy.
Mogę potwierdzić, iż w dniu 7 stycznia 2020 r. Piotr S. w Komisariacie Policji Lesznowola złożył zawiadomienie o pobiciu go przez osoby, najprawdopodobniej narodowości wietnamskiej. Z relacji zawiadamiającego przesłuchanego w charakterze świadka wynika, iż w noc Sylwestrową zauważył na swojej posesji płonące szczątki fajerwerków, które były wystrzeliwane z sąsiedniej posesji.
– czytamy w komunikacie przesłanym naszej redakcji przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie
Jak wynika z jego relacji na posesji przebywało 6 osób - najprawdopodobniej jak wynika z relacji świadka – wszyscy to Azjaci. Podszedł do furtki by zwrócić uwagę na nieostrożne obchodzenie się z fajerwerkami, gdyż w jego ocenie mogło to wywołać pożar. Doszło do rozmowy pomiędzy nim a częścią z w/w osób, które podeszły do furtki, po czym jedna z w/w w sposób niegrzeczny i wulgarny się do niego odezwała, nakazując mu odejście od furtki. Kiedy już udawał się w kierunku swojej posesji, podbiegło do niego kilka osób. Wtedy został uderzony co najmniej dwa razy pięścią w twarz, a kiedy upadł był kopany, w wyniku czego stracił przytomność. Pokrzywdzony udał się do jednego ze Szpitali, gdzie wykonano badania, po czym we własnym zakresie wykonał obdukcję lekarską i załączył ją do złożonego zawiadomienie. Postępowanie w kierunku pobicia prowadzi Komisariat Policji w Lesznowoli pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie. Trwają czynności mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia.
– informuje prokurator Łukasz Łapczyński.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/481087-dziennikarz-gazety-wyborczej-pobity-przez-azjatow