Piotr Najsztub prawomocnie uniewinniony przed Sądem Okręgowym w Warszawie! Znów pojawiła się kuriozalna argumentacja, którą podzielił sędzia i z której wynika, że to piesza nie zachowała należytej ostrożności, a nie kierujący samochodem dziennikarz! Fakt, że Najsztub nie miał prawa jazdy, a samochód badań technicznych najwyraźniej nie przekonał sądu.
CZYTAJ TAKŻE:Najsztub uniewinniony. Internauci w szoku: „77-latka przekroczyła prędkość na pasach i „staranowała” auto celebryty”
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Potrącił 77-latkę na pasach? Nie miał prawa jazdy? I co z tego? Sąd w Piasecznie uniewinnił Piotra Najsztuba!
W czerwcu tego roku Sąd Rejonowy w Piasecznie po ponad dwóch latach procesu uznał Piotra Najsztuba (zgadza się na podanie nazwiska) za niewinnego spowodowania wypadku, do którego doszło 5 października 2017 roku w Konstancinie-Jeziornej. Prokuratura oskarżyła go, że kierując bez prawa jazdy samochodem, który nie miał ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC, potrącił na pasach 77-letnią kobietę.Dziennikarz usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, za co zgodnie z art. 177 Kodeksu karnego grozi do 3 lat więzienia. Piotr Najsztub był trzeźwy. Wcześniej, latem 2018 r. Sąd Rejonowy w Piasecznie uznał w trybie zaocznym dziennikarza za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i nałożył na niego grzywnę w wysokości 6 tys. zł, a także orzekł na rzecz pokrzywdzonej rekompensatę w kwocie 10 tys. zł. Obciążył też dziennikarza kosztami postępowania w kwocie 5942,02 zł.
Muszę odczarować pewne tezy. Jak jeszcze ostrożniej można było jechać niż to robił oskarżony? To pokrzywdzona zachowała się niezgodnie z zasadami ruchu drogowego. Także pieszy musi zachować ostrożność, nie tylko kierujący samochodem. Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, a nie przed wejściem na nie.
– stwierdził adwokat Jakub Wende, obrońca Najsztuba, którego cytuje „Gazeta Wyborza”.
Przejście było oświetlone lampami ozdobnymi. Dopiero dwa miesiące później zamontowano nowe lampy. Pokrzywdzona stała z parasolem na tle krzaków. Była czarna na czarnym tle… Ubolewam do dziś nad tym, co się stało, ale naprawdę nie miałem szans na reakcję.
– mówił w rozmowie z „GW” sam Najsztub.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Wyrok za potrącenie 77-latki na pasach? Brak prawa jazdy? I co z tego! Najsztub dalej jeździ autem. ZDJĘCIE
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uznał, że taka kara jest niewspółmierna do winy i zapowiedział złożenie odwołania od wyroku. Sąd Rejonowy w Piasecznie przeprowadził więc cały proces ponownie. Ta sprawa zakończyła się uniewinnieniem Najsztuba. Od tego wyroku apelację złożył prokurator i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego.
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w tej sprawie i podtrzymał w mocy orzeczenie, które zapadło kilka miesięcy temu przed sądem pierwszej instancji. Wyrok jest prawomocny.
Szokuje uzasadnienie sędziego Piotra Bojarczuka, który podkreślił, że ten wyrok jest jedyną słuszną decyzją, jaka mogła w tej sprawie zapaść. Zaznaczył jednocześnie, że rolą sądu jest ocena konkretnego zdarzenia drogowego, biegli stwierdzili, że nie ma dowodów obiektywnych, które pozwoliłyby na jego rekonstrukcję.
WB, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/473468-skandaliczne-uzasadnienie-uniewinnienia-najsztuba