Prokuratura Regionalna w Łodzi ujawnia kolejne szokujące fakty związane z aferą byłego prezesa Orlenu Jacka K. W sprawie pojawiły się nowe ustalenia, z których wynika, że ze spółki wyprowadzano setki tysięcy złotych poprzez podejrzane umowy z firmą, która sprzedała koncernowi usługi eventowe. W sprawie pojawił się też wątek wyjazdu byłego prezesa Orlenu, który kosztować miał 500 tys. złotych, ale nie miał on charakteru służbowego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Były prezes PKN Orlen i dwie osoby z byłego kierownictwa zatrzymane przez CBA! W tle podejrzenie o niegospodarność wielkich rozmiarów
Postępowanie zostało zainicjowane działaniami Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w tym przeprowadzoną w okresie od dnia 17 stycznia do dnia 28 grudnia 2017 r. kontrolą określonych przepisami prawa procedur podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie rozporządzania mieniem w zakresie umów na wybrane usługi zlecane przez Polski Koncern Naftowy Orlen S.A.
– informuje Prokuratura Krajowa.
Śledczy z Prokuratury Regionalnej przypominaj, że wśród zatrzymanych są m. in. osoby reprezentujące podmioty współpracujące z PKN Orlen przy organizacji eventów oraz imprez sportowych i kulturalnych.
Krzysztofowi H., Annie A. Arkadiuszowi S. oraz Marcinowi S. – osobom związanym z jedną z agencji reklamowych przedstawione zostały zarzuty przywłaszczenia środków, jakie winny być zwrócone do PKN Orlen w związku z dystrybucja biletów na imprezę Verva Street Racing.
– czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Ponadto osobom tym, a także Annie G., prowadzącej działalność w branży eventowo – marketingowej, przedstawiono zarzut poświadczenia nieprawdy w związku z wystawieniem faktur za świadczenie usług przy organizacji imprezy Orlen Warsaw Maraton, które nie zostały w istocie wykonane. Annie G. przedstawiono również zarzut składania uprzednio fałszywych zeznań.
– informuje PK.
Byłemu prezesowi zarządu PKN Orlen – Dariuszowi Jackowi K. uzupełniono wydane uprzednio zarzuty o czyn polegający m.in. na wyrządzeniu PKN Orlen S.A. szkody majątkowej w wyniku niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień, poprzez pokrycie przez spółkę kosztów wyjazdu, który nie miał charakteru wyjazdu służbowego, w kwocie przekraczającej 500.000 złotych.
Wobec przesłuchanych osób prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji oraz poręczenia majątkowego w kwotach od 20 tysięcy do 300 tysięcy zł. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są maksymalnie karą do 10 lat pozbawienia wolności.
– czytamy w oświadczeniu PK.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/462316-nowe-fakty-w-sprawie-zatrzymania-bylego-prezesa-orlenu