Brak wyjaśnienia mechanizmu powstania obrażeń oznacza, że przeprowadzona sekcja zwłok jest niewystarczająca - piszą w kolejnym oświadczeniu pełnomocnicy rodziny Dawida Kosteckiego. Ich zdaniem ślady na ciele boksera wskazują na udział osób trzecich w jego śmierci.
CZYTAJ RÓWNIEŻ Giertych dopytuje o śmierć Kosteckiego i składa wnioski do prokuratury: Czy samodzielne powieszenie się na łóżku jest możliwe?
Pod oświadczeniem udostępnionym na Facebooku podpisali się mec. Roman Giertych oraz mec. Jacek Dubois.
Po ponownej analizie dostępnych materiałów, oględzinach ciała zmarłego oraz konsultacji z lekarzami uważamy, że ślady ujawnione na ciele zmarłego Dawida Kosteckiego mogły powstać podczas walki, a zatem wskazują na udział osób trzecich w zdarzeniu
— czytamy.
Jak wskazano, chodzi m.in. o obrażenia na tylnej powierzchni lewego ramienia, uszkodzenie naskórka i podbiegnięcia krwawe prawej ręki, obrażenia na grzbiecie, półcentymetrową ranę na lewej nodze i zdarty naskórek po lewej stronie szyi pod uchem.
Pełnomocnicy Kosteckiego podkreślił, że niemal wszystkie ślady są zgodne ze śladami ustalonymi podczas sekcji zwłok, jednak część z nich jest na tym etapie „nieweryfikowalna” ze względu na nacięcia dokonane podczas sekcji.
Jednakże wnioski z sekcji nie wyjaśniają mechanizmu powstania tych śladów. Tymczasem ich analiza dowodzi, że musiały powstać w wyniku urazu bezpośredniego, najprawdopodobniej z udziałem osób trzecich
— napisali pełnomocnicy.
Usytuowanie tych obrażeń może wskazywać na to, że Dawid Kostecki był przytrzymywany i unieruchomiony w pozycji leżącej przez osobę trzecią (osoby trzecie) w ten sposób, że napastnik siedząc na nim obiema rękoma przytrzymywał go za ręce (przedramię i ramię). Równolegle druga osoba mogła dusić Dawid Kosteckiego, zaciskając zwinięte prześcieradło wokół jego szyi, co doprowadziło do utraty przez niego przytomności, a następnie do jego śmierci. Następnie ciało mogło zostać usytuowane w pozycji półsiedzącej, a prześcieradło przywiązane do kraty celem upozorowania samobójstwa. Być może przed użyciem przemocy zmarłego ogłuszono chemicznie lub przy pomocy urządzenia paraliżującego
— napisali pełnomocnicy.
Podkreślili przy tym, że
brak wyjaśnienia mechanizmu powstania obrażeń oznacza, że przeprowadzona sekcja zwłok jest niewystarczająca, a tym samym niewiarygodna w zakresie wykluczenia udziału osób trzecich w zdarzeniu.
W związku z tym pełnomocnicy po raz kolejny zaapelowali o powtórne wykonanie sekcji zwłok, a także dopuszczenie dowodu z opinii zespołu biegłych lekarzy i specjalistów z zakresu kryminalistyki
na okoliczność zbadania, czy powyższa wersja jest możliwa, jak również, czy możliwa jest wersja prezentowana dotychczas przez prokuraturę, polegająca na popełnieniu przez Dawida Kosteckiego samobójstwa przez powieszenie w pozycji leżącej, zwłaszcza przy nie spostrzeżeniu tego przez współwięźniów.
W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” napisała, że prokurator, który pierwszy oglądał ciało Kosteckiego, odkrył dwa maleńkie - jak po igle - nakłucia na szyi byłego boksera. Podejrzewał, że mógł zostać najpierw odurzony, a potem uduszony tak, by wyglądało to na samobójstwo. Według gazety podczas sekcji zwłok tych śladów nie zbadano.
Roman Giertych, reprezentujący rodzinę denata, powiedział „GW”, że w piątek 9 sierpnia został złożony wniosek „o zmianę kwalifikacji prawnej czynu z art. 151 kodeksu karnego (podżeganie do samobójstwa) na art. 148 kk (zabójstwo) w związku z ujawnionymi w aktach sprawy dowodami mogącymi świadczyć, że śmierć Dawida Kosteckiego nie nastąpiła w wyniku samobójstwa”. Mecenas we wniosku domaga się też ponownej sekcji zwłok i przesłuchania świadków mogących wskazać motyw ewentualnych zleceniodawców zabójstwa.
Prokuratura podała w poniedziałek, że opinia biegłych, przeprowadzających sekcję Dawida Kosteckiego wskazuje na to, że mikrourazy na szyi miały charakter wyłącznie powierzchowny. Jak podkreślono, z ich opinii jednoznacznie wynika, że do zgonu Kosteckiego doszło w wyniku ucisku pętli na szyi.
Z kolei zdaniem posłów PO-KO, którzy skierowali do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry pytania o okoliczności śmierci Dawida Kosteckiego i domagają się pilnego posiedzenia komisji sprawiedliwości i praw człowieka w tej sprawie, istnieją poważne przesłanki, że doszło do zabójstwa świadka w sprawie afery obyczajowej na Podkarpaciu.
kb/PAP
-
To trzeba przeczytać!
„Resortowe dzieci” - wszystkie 4 tomy (Media, Służby, Politycy, Biznes)
Do kupienia „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/459524-giertych-o-kosteckim-slady-wskazuja-na-osoby-trzecie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.