Ostatnie dni to nie tylko atak na księdza w Szczecinie. W piątek, 26 lipca doszło do ataku na wikariusza z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku. O tym wydarzeniu Kuria została poinformowana w dniu dzisiejszym.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sprawcy ataku na księdza w Szczecinie usłyszeli zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia!

Na stronie internetowej włocławskiej diecezji, czytamy:

W relacji poszkodowanego kapłana, ok. godz. 10.30 do biura parafialnego weszło czworo ludzi (trzy kobiety i mężczyzna), pragnący złożyć akt apostazji. Po wyjaśnieniu, że taki dokument, zgodnie z prawem, może przyjąć i podpisać jedynie ksiądz proboszcz i poinformowaniu kiedy pełni on dyżur w kancelarii, ks. Zacharek został zaatakowany przez mężczyznę, który chwycił jedną ręką stojący na regale krzyż, a drugą zrzucił prezbitera z fotela na podłogę. Wszyscy atakujący używali przy tym wulgarnych określeń nie tylko pod adresem kapłana, ale także Kościoła. Po kilkukrotnych, bezskutecznych prośbach, aby napastnicy opuścili kancelarię, kapłan wezwał policję. Po interwencji stróżów prawa agresorzy opuścili budynek plebanii. Szczęśliwie, pomoc medyczna nie była potrzebna.

Jak podkreślono w komunikacie, był to kolejny atak na tle religijnym, do jakiego doszło w diecezji włocławskiej.

Był to kolejny – po niedawnej profanacji kościoła św. Maksymiliana w Koninie i zniszczeniu znajdującego się obok świątyni pomnika świętego patrona oraz namalowaniu sprayem bluźnierczego napisu na murze kościoła w Brzeźnie k. Konina – atak na tle religijnym, do jakiego doszło w diecezji włocławskiej

—czytamy.

kk/diecezja.wloclawek.pl