Wnuk Wałęsy nie przynosi mu chluby. Dominik W. został skazany na dwa lata i osiem miesięcy więzienia za niebezpieczną jazdę po pijaku i bez prawa jazdy ulicami Gdańska -informuje „Super Express”.

W lutym 2018 roku policja zatrzymała 21-latka, który spowodował kolizję i uciekł. Nie miał prawa jazdy i był nietrzeźwy. Mężczyzna trafił wtedy do policyjnego aresztu i usłyszał 5 zarzutów.

Jak przypomina gazeta:

Na parkingu pod sklepem uderzył w prawidłowo zaparkowane auta, aż w końcu porzucił swój samochód na środku skrzyżowania i usiadł na przystanku autobusowym, gdzie po szarpaninie zatrzymała go policja.

Dominik W. miał 1,88 promila alkoholu we krwi i jak podkreśla „SE” chociaż groziło mu 12 lat więzienia, Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał go w środę na 2 lata i osiem miesięcy. Wyrok jest nieprawomocny.

To nie wszystkie problemy Dominika W. W sierpniu został skazany na pół roku prac społecznych i 1 tys. zł. odszkodowania za naruszenie nietykalności cielesnej kobiety.

ann/se.pl