Miał być hit i kolejne uderzenie w PiS po zabójstwie Pawła Adamowicza, ale wyszło jak zwykle. Posłowie PO chcieli za wszelką cenę udowodnić, że Stefan W. – morderca prezydenta Gdańska, nie był kontrolowany i badany psychiatrycznie, w trakcie gdy odbywał karę więzienia. Nie wystarczyło im wystąpienie sejmowe Zbigniewa Ziobry, Prokuratora Generalnego. Złożyli więc interpelację. Patryk Jaki, który w ministerstwie sprawiedliwości odpowiada za więziennictwo, w obszernej odpowiedzi na interpelację m.in. posłów Nitrasa i Tomczyka ujawnił informacje, które zmiażdżyły narrację posłów opozycji totalnej i zblatowanych z nimi mediów. Okazuje się, że Stefan W., od 2014 r. do grudnia 2018 odbył ponad 100 konsultacji psychiatrycznych! W więzieniu odbywał wyrok za kilka napadów na banki. Zbrodni dokonał już po wyjściu z zakładu karnego, w styczniu tego roku, w trakcie gdańskiego finału WOŚP.
Stan zdrowia skazanego Stefana W., także zdrowia psychicznego, był systematycznie monitorowany przez lekarzy różnych specjalności. Przez okres 2 miesięcy osadzony przebywał w więziennym oddziale psychiatrycznym - w Oddziale Szpitalnym Aresztu śledczego w Szczecinie. Skazany był dwudziestokrotnie konsultowany psychiatrycznie, ponadto przez ostatnie dwa lata ponad pięćdziesiąt razy przez lekarza kierownika ambulatorium. W związku ze stabilnym stanem psychicznym nie było wskazań do częstszych konsultacji psychiatrycznych. W tygodniu poprzedzającym zwolnienie, osadzony był jeszcze dwukrotnie konsultowany. Skazany konsultowany był też czterdzieści dziewięć razy przez psychologów.
– napisał Patryk Jaki w odpowiedzi na interpelację posłów, o której poinformował dziś portal WP.pl
Dwukrotnie, w dniach 14 maja 2015 r. i 10 marca 2016 r. komisja penitencjarna oceniła postępy skazanego negatywnie. Jednorazowo, 30 sierpnia 2017 roku komisja dokonała oceny pozytywnej, w pozostałych przypadkach postępy w resocjalizacji osadzonego kolejne komisje penitencjarne określały jako umiarkowane.
– ujawnia Patryk Jaki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kim jest morderca Adamowicza? Wstrząsające ustalenia Polsatu: Lubił i stosował przemoc. Z jego usług korzystał światek przestępczy
Jaki przypomniał też, że w trakcie całego pobytu w izolacji penitencjarnej Stefan W. był raz nagrodzony i dwukrotnie udzielono mu ulgi. Zachowanie skazanego podczas pobytu w warunkach izolacji penitencjarnej oceniano jako umiarkowane. Został jeden raz wyróżniony nagrodą w dniu 17 marca 2016 r., za aktywny udział w terapii zajęciowej, w celu motywacji do utrzymania właściwej postawy (…) Stefan W. był trzy razy ukarany dyscyplinarnie za przewinienia porządkowe, w tym za nieprzestrzeganie obowiązku utrzymywania właściwego porządku w celi. Ostatni raz ukarany naganą w dniu 14 września 2016 r. za odmowę wykonania polecenia przełożonych.
Dziś do gdańskiego sądu wpłynął wniosek o przedłużenie o 3 miesiące tymczasowego aresztowania Stefana W. W ramach aresztu, morderca prezydenta Adamowicza przejdzie miesięczną obserwację psychiatryczną.
-
W najnowszym numerze „Sieci”: W artykule „Anglicy znaleźli trotyl” Marek Pyza i Marcin Wikło publikują najnowsze informacje dotyczące katastrofy smoleńskiej, do których udało im się dotrzeć. To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/440093-jaki-ujawnia-szokujace-fakty-na-temat-mordercy-adamowicza