Marek F. (jego prawnik nie zgodził się na publikacje wizerunku) z końcem stycznia został skazany na 2,5 roku pozbawienia wolności w związku z aferą podsłuchową. Jednak „Super Express” informuje, że policja nie może go odnaleźć: „Trwają poszukiwania mężczyzny”.
31 stycznia Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowił, że Marek F. ma odbyć karę 2,5 roku więzienia w związku z tzw. aferą podsłuchową. Rozstrzygnięcie jest prawomocne. Sąd odrzucił tym samym zażalenia obrońców, którzy ubiegali się o odroczenie wykonania kary m.in. ze względu na stan zdrowia skazanego.
Już 1 lutego sąd wysłał do policji nakaz doprowadzenia przedsiębiorcy do zakładu karnego. „Super Express” donosi, że pismo w tej sprawie zostało odnotowane w policji 6 lutego. Choć Marek F. powinien już odsiadywać wyrok, to jednak policja nie może go odnaleźć.
Działania dotyczące doprowadzeń wykonywane są w oparciu o obowiązujące przepisy. Nie inaczej jest w tej sprawie. Trwają poszukiwania mężczyzny
— poinformowała „SE” komisarz Ewa Szymańska z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji.
Nie mogę się do tego pytania ustosunkować
— odpowiedział z kolei jego obrońca mec. Marek Małecki, zapytany czy biznesmen skazany w związku z aferą podsłuchową ukrywa się.
kpc/”SE”/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/435247-marek-f-poszukiwany-przez-policje-mial-isc-do-wiezienia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.