Witold Gadowski, dziennikarz śledczy poinformował na YouTubie, że przegrał proces z Sebastianem i Dominiką Kulczykami o zniesławienie.

Sebastian i Dominika Kulczykowie wiedzeni za rączkę przez Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego sekretarza POP-PZPR na UJ, zaocznie bez mojego udziału wygrali proces o zniesławienie

—poinformował Gadowski.

I wygrali proces przed sądem krakowskim pomimo tego, że to, co mówiłem o Kulczykach, mówiłem w Warszawie

—dodał dziennikarz.

Dlaczego postępowanie toczyło się przed sądem krakowskim?

Bo stamtąd jest Ćwiąkała-Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości, postać tyleż piękna etycznie, co i fizycznie. Gładka skóra, piękne wejrzenie i wspaniały życiorys.

—powiedział Gadowski.

I dodał:

komornik zabrał mi z konta pieniądze. Biedne Kulczykostwo wyszarpało mi z kieszeni 50 tys. zł. Były to pieniądze poznaczone na wydanie mojej nowej książki

—podkreślił.

Gadowski zauważył, że teraz będzie musiał jakoś inaczej zorganizować sobie te pieniądze, bo książkę i tak wyda.

Także Ćwiąkale-Ćwiąkalskiemu, PZPR-owcowi i progeniturze Kulczyka nie uda się zatrzymać wydania mojej książki. (…) Nie poddam się, będę dalej robił to, co robię

—skwitował.

pc/YT/GadowskiTV