W Augustowie, w piątek, doszło do kolizji z udziałem pijanego sędziego. Mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia. Gdy odnalazła go policja, okazało się, że w wydychanym powietrzu ma 1,8 promila alkoholu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sędzia ukradł na stacji benzynowej 50 złotych. Sprawą zajmie się Sąd Najwyższy
Tak kasta broni swoich! Sędzia, który ukradł elementy wiertarki nie zostanie wydalony z zawodu
W piątek po południu w Augustowie „kierowca mitsubishi nie zachował odpowiedniej odległości i uderzył w tył poprzedzającego pojazdu, po czym odjechał z miejsca zdarzenia” – relacjonował zdarzenie w rozmowie z portalem suwalki24.pl Andrzej Kryścio z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Zatrzymany sędzia nie chciał dmuchać w alkomat, zasłaniając się immunitetem sędziowskim. Przebadano go dopiero, gdy na miejsce przyjechał prokurator. Okazało się, że miał 1,8 promila w wydychanym powietrzu.
O sprawie został poinformowany prezes Sądu Okręgowego
— podkreślił Marcin Walczuk, rzecznik suwalskiego sądu.
Poinformował, że chodzi o sędziego pracującego w wydziale karnym. Wyjaśnił też, że obecnie sąd czeka na materiały z policji i prokuratury.
wkt/suwalki24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/406634-pijany-sedzia-uciekl-z-miejsca-kolizji