Prokuratura Okręgowa w Płocku (Mazowieckie) oskarżyła osiem osób o oszustwa finansowe na łączną kwotę kilku milionów złotych. Sprawa dotyczy przywłaszczania pieniędzy z kont klientów jednego z banków w Sochaczewie oraz fałszowania dokumentów i wyłudzania kredytów.
Przestępczy proceder trwał od 2009 do 2015 r. Podejrzanym, którym przedstawiono w sumie 68 zarzutów, grozi do 8 lat więzienia.
Nad wielowątkową sprawą oszustw finansowych przez ponad dwa lata pracowali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie z referatu do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją wydziału kryminalnego. Wszystko zaczęło się od informacji o nieuczciwej 36-letniej kasjerce tamtejszego banku.
Na początku ustalono, że pracownica banku podrabiała dowody wypłat z rachunków oraz podpisy klientów i na ich podstawie przywłaszczała sobie pieniądze; kobieta przelewała też pieniądze z kont klientów banku na inne rachunki, a następnie wypłacała je i również przywłaszczała - poinformowała w poniedziałek mazowiecka policja.
Pokrzywdzonymi były przeważnie osoby w podeszłym wieku, które straciły oszczędności życia.
„Ustalono, że 36-latka wzbogaciła się w ten sposób o kilkaset tysięcy złotych”
— wyjaśniła policja w przesłanej PAP informacji prasowej. Dodała, że ta sama pracownica banku podrabiała również wnioski o kredyt i bez wiedzy klientów zawierała na ich dane umowy, podrabiając przy tym ich podpisy oraz zawierała bez ich zgody umowy o karty kredytowe.
Jak zaznaczyła policja, badając działalność kasjerki, funkcjonariusze trafili na kolejne osoby zamieszane w proceder oszustw finansowych, w tym do jednego z działających na terenie Sochaczewa przedsiębiorców oraz jego pełnomocnika, którzy razem z innymi osobami mieli wyłudzać bankowe kredyty, składając podrobione dokumenty, np. zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym.
Według policji, osoby związane bezpośrednio z firmą z Sochaczewa namawiały inne osoby by posługiwały się w banku zaświadczeniami potwierdzającymi nieprawdę - aby uzyskać kredyt wydawano zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach; zdarzało się również, iż pełnomocnik firmy z pomocą kasjerki zaciągał kredyty na inne osoby bez ich wiedzy. Większość z ośmiu osób, które objęto aktem oskarżenia, przyznała się do zarzucanych czynów.
„Klienci banku oszukani przez nieuczciwą pracownicę odzyskali utracone pieniądze. Bank ściśle współpracował ze śledczymi, a kasjerka straciła pracę. O dalszym losie oskarżonych zadecyduje Sąd Okręgowy w Płocku. Łączna suma wyprowadzonych środków z banku to kwota kilku milionów złotych”
— zaznaczyła mazowiecka policja.
Wobec podejrzanych w sprawie zastosowano zabezpieczenia majątkowe środków pieniężnych i nieruchomości na poczet przyszłych kar i ewentualnych roszczeń.
PAP/mall
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 8 stycznia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/375448-osmioro-oskarzonych-o-oszustwa-bankowe-na-kilka-milionow-zlotych