24-letnia matka noworodka, który został znaleziony w Szczecinku, znajduje się w szpitalu i nie została jeszcze przesłuchana - poinformowała we wtorek Prokuratura Okręgowa w Koszalinie. Stan dziecka lekarze określają jako „w miarę stabilny”. Sprawę badają policja i prokuratura.
Jak poinformował rzecznik prasowy koszalińskiej prokuratury Ryszard Gąsiorowski, ustalono, że 24-letnia mieszkanka Szczecinka urodziła dziecko w mieszkaniu. Poród odbył się bez udziału lekarza ani żadnego innego pracownika służby zdrowia.
Bezpośrednio po porodzie doszło do sytuacji, w której dziecko znalazło się na zewnątrz budynku. Zakładamy, że musiało zostać wyrzucone przez okno mieszkania. Mieszkanie to znajduje się na pierwszym piętrze
—powiedział prokurator.
Jak dodał, według lekarzy ze Szpitala Miejskiego w Szczecinku dziecko nie ma bardzo ciężkich zewnętrznych, widocznych obrażeń ciała.
Tym niemniej dostrzegli stłuczenia w okolicach pleców oraz na innych częściach ciała. W związku z tym zdecydowali, że dziecko zostanie przetransportowane specjalistyczną karetką do szpitala w Koszalinie, gdzie będą trwały dalsze badania
—podał Gąsiorowski.
Lekarze nie wykluczają, że noworodek mógł doznać obrażeń wewnętrznych.
Dziecko zostało dostarczone do szpitala w stanie bardzo ciężkim, bezpośrednio zagrażającym życiu. Specjalistycznym transportem zostało przekazane do Wojewódzkiego Szpitala w Koszalinie, do oddziału intensywnego nadzoru
—powiedział mediom dyrektor medyczny szpitala w Szczecinku dr n. med. Marek Ogrodziński.
Pytany, czy noworodkowi obecnie zagraża jakieś niebezpieczeństwo, lekarz odpowiedział, że „dziecko jest w miarę stabilne, co oznacza, że w każdej chwili jego stan może się pogorszyć i może się to zakończyć bardzo źle”. Przyznał, że trudno mu określić, jak długo chłopiec był pozostawiony na ulicy.
Dziecko było wychłodzone, w związku z tym jakiś czas to trwało
—wyjaśnił lekarz.
Dziecko miało bardzo dużo szczęścia, że trafiło na osobę, która w miarę szybko je odnalazła, bo mimo zagrożenia ono żyło. Czynności reanimacyjne zostały podjęte bardzo szybko
—podkreślił Ogrodziński.
Prokurator poinformował, że matka dziecka jest obecnie pacjentką Szpitala Miejskiego w Szczecinku, gdzie lekarze udzielają jej specjalistycznej pomocy.
Wiemy już na pewno, że kobieta nie zostanie w dniu dzisiejszym przesłuchana, gdyż lekarze nie udzielili na to zgody
—podkreślił.
Rzecznik prokuratury dodał, że obecnie trwają badania stanu zdrowia matki.
Czekamy na ustalenia, czy w okresie porodu znajdowała się ona pod działaniem jakichś środków, typu alkohol lub inne
—powiedział.
Gąsiorowski poinformował, że w czasie przeszukania mieszkania, w którym odbył się poród, policja znalazła narkotyki.
W związku z ich znalezieniem został zatrzymany partner życiowy matki dziecka. Jest to 29-letni mężczyzna, także mieszkaniec Szczecinka
—powiedział.
Jak podkreślił, zatrzymanie mężczyzny nie jest związane faktem urodzenia się dziecka ani jego ewentualnego wyrzucenia, ale z posiadaniem narkotyków. Będzie on przesłuchiwany, by ustalić, czy był w mieszkaniu podczas porodu, czy udzielał jakiejkolwiek pomocy.
Kwestia jego przesłuchania to przyszłość
—zaznaczył prokurator. Jak dodał, na obecnym etapie nie jest brany pod uwagę udział innych osób w zdarzeniu.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/361848-noworodek-wyrzucony-przez-okno-lekarze-walcza-o-zycie-dziecka-znalezionego-na-smietniku