W Niemczech rozpoczyna się proces mężczyzny, który w październiku zeszłego roku zgwałcił i zamordował kobietę. Oskarżony twierdzi, że jest z Afganistanu, ale nie posiada dowodu, by móc to potwierdzić.

Hussein K. był wcześniej uwięziony przez nieco ponad rok w Grecji, ponieważ był oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Co zdumiewające, wyszedł z więzienia dzięki amnestii. Następnie dotarł do Niemiec. Tam podawał się za szesnastoletniego Afgańczyka, bo - jak twierdzi - sądził, że dzięki temu będzie miał większe możliwości w kwestii uzyskania azylu. W rzeczywistości miał już osiemnaście lat.

Sprawa Husseina K. wywołała niemałe poruszenie wśród Niemców, zwłaszcza w środowiskach antyimigranckich. Polityka migracyjna została skrytykowana za fakt, że mężczyzna będący przestępcą w Grecji mógł swobodnie przybyć do Niemiec.

Mężczyzna zgwałcił i zamordował Marię L. w październiku 2016 r. Kobieta miała wówczas 19 lat. Media podają, że angażowała się również na rzecz pomocy uchodźcom.

Nie wiadomo, czy Hussein K. będzie sądzony jako nieletni. Biegli jednak oceniają jego aktualny wiek na przynajmniej 22 lata. Niestety, nie posiada żadnych dokumentów, dzięki którym można by to stwierdzić.

Kilkadziesiąt osób z nacjonalistycznej Alternatywy dla Niemiec chciało dostać się do sądu na przesłuchanie Husseina K., ale tylko nieliczni zostali wpuszczeni.

BBC/gnor