Starosta krapkowicki Maciej Sonik napisał na twitterze, że do biura poselskiego posła PO Tomasza Kostusia w Opolu wszedł mężczyzna, który groził, że zabije Borysa Budkę.
Mężczyzna miał być uzbrojony w „ostre narzędzie”, groził pracownikom biura i straszył, że zabije posła PO. Po chwili uciekł z miejsca zdarzenia. Tożsamość mężczyzny nie jest znana, ale został już ujęty przez policję i jest przesłuchiwany.
Maciej Sonik, zdecydowany zwolennik protestów przeciwko reformie sądownictwa (w swoim profilu ma zdjęcie przedstawiające tzw. łańcuch światła), próbuje dowodzić, że atak na biuro posła PO jest efektem słów Jarosława Kaczyńskiego wykrzyczanych w sejmie. Poseł PO Tomasz Kostuś twierdzi z kolei, że winę za zdarzenie ponosi także „agresywny język TVP Info”, a mężczyzna miał krzyczeć „W ruch pójdą maczety i noże, zrobię porządek z Platformą Obywatelską”.
W takich sytuacjach warto jednak przypominać, że to Ryszard Cyba, były działacz PO, wtargnął w 2010 roku do biura poselskiego PiS i zastrzelił Marka Rosiaka.
Na szczęście w tym przypadku nie doszło do tragedii, a policja ujęła człowieka, który tylko straszył i groził, ale nikomu nie zrobił krzywdy.
wp.pl/gnor
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/350488-nieznany-sprawca-wtargnal-do-biura-poselskiego-po-i-grozil-ostrym-narzedziem-jest-przesluchiwany-przez-policje