Zarzut uprowadzenia i pozbawienia wolności dwunastoletniej dziewczynki usłyszał w niedzielę Ryszard D., jeden z zatrzymanych w tej sprawie. Prokuratura nie wyklucza wniosku o jego aresztowanie; o tym, czy skieruje go do sądu ma poinformować po przesłuchaniu dwojga pozostałych zatrzymanych.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz powiedziała też PAP, że na tym etapie, prokuratura nie będzie udzielać dodatkowych informacji. Na godzinę 14 zaplanowany jest briefing prokuratury.
Ryszard D. to jedna z trzech osób, które zostały zatrzymane w sobotę ws. porwania dwunastoletniej dziewczynki w Golczewie (Zachodniopomorskie); według nieoficjalnych informacji był wcześniej karany za pobicie dziecka. Trafił do więzienia na dziewięć lat, wyszedł wcześniej warunkowo, ok. 2 miesięcy temu.
Zarzut, który mu przedstawiono - uprowadzenie i pozbawienie wolności - kwalifikowany jest jako zbrodnia i grozi za niego od 3 lat więzienia.
Jeszcze w niedzielę zarzuty w mają usłyszeć też pozostali zatrzymani mężczyzna i kobieta, którzy są obecnie przesłuchiwani.
Dwunastoletnia dziewczynka została uprowadzona w piątek wieczorem w Golczewie niedaleko swojego domu. Po kilku godzinach policja znalazła ją w samochodzie osobowym kilkanaście kilometrów dalej. Nad ranem policjanci zatrzymali trzy osoby, które miały porwać dziewczynkę. W akcji poszukiwania dwunastolatki brało udział 350 policjantów, a także zaangażowany był śmigłowiec policyjny.
Prokuratura od początku wykluczała, że uprowadzenie dziewczynki to porwanie tzw. rodzicielskie.
Z kolei Radio Zet podało, że sąd rejonowy, który rozpatrywał wniosek Ryszarda D. o jego wcześniejsze, warunkowe zwolnienie, nie zgodził się na to. Sprawa po odwołaniu trafiła do sądu apelacyjnego, który zgodził się na przedterminowe zwolnienie mężczyzny.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Porwanie 12-latki miało motyw seksualny? Prokuratura wszczęła śledztwo
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/330149-jeden-z-zatrzymanych-ws-porwania-12-latki-uslyszal-zarzuty-ryszardowi-d-groza-przynajmniej-3-lata-wiezienia