Niemieckie dokumenty to za mało. Polscy śledczy chcą zbadać ciężarówkę użytą do zamachu w Berlinie

20 grudnia Prokuratura Krajowa zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie okoliczności ataku, do którego doszło na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie. Śledczy chcą wyjaśnić okoliczności śmierci Polaka oraz przejęcie samochodu wraz z naczepą przez zamachowca. Chcą też zbadać ciężarówkę uprowadzaną przez zamachowca.

Wniosek o przekazanie polskim śledczym ciężarówki użytej do zamachu w Berlinie trafił do Prokuratury Generalnej w Karlsruhe

—informuje Radio Szczecin.

Polscy śledczy złożyli też wniosek o przekazanie protokołów z przesłuchań świadków i nie wykluczają, że będą oni wzywani na przesłuchania do wydziału Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

Wiadomo, że wrak ciężarówki trafi do Polski dopiero po tym, jak jego badania zakończą specjaliści z Niemiec

—informuje Radio Szczecin.

19 grudnia wieczorem Tunezyjczyk Anis Amri, który wcześniej porwał TIR-a i ranił Łukasza Urbana, 40-tonową ciężarówką wjechał w tłum na jarmarku na Breitscheidplatz w Berlinie, zabijając 12 osób i raniąc blisko 50. Pogrzeb polskiego kierowcy odbył się 30 grudnia.

Pożegnanie Łukasza Urbana. Polski kierowca, który zginął w zamachu w Berlinie, spoczął na cmentarzu w Baniach

ann/radioszczecin.pl

Przeczytaj tę książkę! „Pokolenie dżihadu. Europo czeka cię apokalipsa!” - Petra Ramsauer. Do kupienia „wSklepiku.pl”!