Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa sprawdzi podejrzenia CBA wobec swych pracowników z oddziału w Poznaniu w ramach wewnętrznego postępowania, gdy tylko otrzyma oficjalne informacje o nich - powiedziała PAP rzeczniczka ARiMR Agnieszka Szymańska.
We poniedziałek CBA poinformowało, że złożyło w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przy tworzeniu jednej z rolniczych grup producenckich w Wielkopolsce. Podejrzenia CBA dotyczą obecnego wicemarszałka województwa wielkopolskiego Krzysztofa Grabowskiego i dwóch pracowników urzędu marszałkowskiego oraz b. wicedyrektora poznańskiego oddziału ARiMR i trzech pracowników Agencji.
Chodzi o decyzję z 2011 r., gdy Grabowski był członkiem zarządu województwa i zdecydował o wpisaniu jednej z grup do rejestru grup producenckich. Taki wpis pozwalał na wystąpienie do ARiMR o finansowanie inwestycji i kosztów administracyjnych grupy.
W ocenie CBA, grupa producencka, której formalne uznanie umożliwiało skorzystanie z pomocy dla takich grup, została utworzona sztucznie, a Grabowski działał w celu umożliwienia jej uzyskania korzyści majątkowych. Grupa otrzymała ponad 16 mln zł państwowego dofinansowania - według CBA nienależnie.
Szymańska powiedziała PAP, że sprawa dotyczy okresu działalności poprzedniego kierownictwa ARiMR. Agencja nie posiada obecnie informacji o tym, na czym według Biura miałby polegać przestępczy udział pracowników Agencji w uzyskaniu nienależnych korzyści przez tę grupę producencką - zaznaczyła.
ARiMR nie była - jak dotąd - oficjalnie informowana o podejrzeniu popełnienia przestępstwa lub naruszenia prawa przez byłych lub obecnych pracowników
— dodała Szymańska. „Po ich formalnym uzyskaniu z CBA lub prokuratury Agencja przeprowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w sprawie oraz wobec związanych z nią pracowników agencji” - zadeklarowała rzecznik.
Zaznaczyła, że w październiku na wniosek poznańskiej delegatury CBA ARiMR przekazała dokumentację audytów Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO), dotyczących wsparcia dla grup producenckich. ETO ustaliła szereg nieprawidłowości popełnianych przez marszałków przy uznawaniu grup, a kwota nieprawidłowości za lata 2009-13 r. wynosi 186,5 mln euro - podała Szymańska.
Od początku 2006 r. do października 2015 r. o rejestracji grup decydowały urzędy marszałkowskie, a po kontrolach ETO, od 3 października 2015 r., kompetencje te przejęła Agencja Rynku Rolnego - wyjaśniła rzeczniczka. Od tego, jak Komisja oceni realizację przez Polskę programu naprawczego, będzie zależało, czy zostaną nałożone kolejne kary finansowe.
W wyniku audytu przeprowadzonego na początku roku obecne kierownictwo ARiMR skierowało niektóre sprawy do organów ścigania, a inne są na etapie wyjaśnień wewnętrznych w Agencji
— przypomniała rzeczniczka ARiMR.
Wicemarszałek Grabowski powiedział PAP w poniedziałek, że nie zgadza się z zarzutami CBA. Jak mówił, „zanim została wydana decyzja o wstępnym uznaniu tej grupy producentów, były przeprowadzone przez pracowników urzędu marszałkowskiego dwie kontrole, następnie rekontrola przez ARiMR. Żadna nich nie wykazała nieprawidłowości i dlatego taka decyzja została wydana” - podkreślił Grabowski.
Dodał, że w kwietniu 2016 r. Agencja Rynku Rolnego, która nadzoruje obecnie grupy producentów rolnych, wydała decyzję o uznaniu tej grupy, „a więc potwierdziła decyzję marszałka województwa wielkopolskiego w tym zakresie”.
My nie mamy nic do ukrycia, przekazaliśmy dokumenty CBA, sprawa się toczy, a sam o sprawie dowiedziałem się z mediów
— oświadczył Grabowski. We wtorkowym oświadczeniu zaznaczył, że skierowanie na niego podejrzenie popełnienia przestępstwa „traktować należy jako działanie na polityczne zlecenie”.
CBA zwróciło się do prokuratury o powierzenie całości śledztwa swojej poznańskiej delegaturze. Wcześniej Biuro zawiadamiało także w sprawie nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych innego członka zarządu województwa wielkopolskiego - Leszka Wojtasiaka, ale prokuratura odmówiła takiego śledztwa.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/316621-arimr-sprawdzi-podejrzenia-cba-wobec-swoich-pracownikow