Do przerażającej tragedii doszło w zachodniopomorskim Korytowie. 20-latek zabił w niedzielę wieczorem swoją 6-letnią siostrę. Mężczyzna został zatrzymany.
Mężczyzna śmiertelnie zranił siostrę i po zabójstwie pojechał do pracy, tam został zatrzymany przez policję.
Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy
—mówi komisarz Jakub Zaręba z Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie.
Tłumaczył, że to głosy w głowie nakazały mu, by zaatakował dziewczynkę
—informuje rmf24.pl.
20-latek usłyszał zarzut.
To zarzut zabójstwa
—powiedział prokurator Daniel Kordykiewicz.
Nie wiadomo, co było motywem zabójstwa. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Prokuratura mówi o „uderzeniu nożem” ale na razie nie precyzuje czy chodzi o jeden cios
—opisuje serwis gs24.pl.
Jak mówią sąsiedzi zdarzało się, że 20-latek bywał wcześniej agresywny i krzyczał na członków rodziny. Mieszkańcy Korytowa przyznają, że w ostatnim czasie 20-latek był wyjątkowo nerwowy.
ann,gs24.pl/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/316249-rodzinny-dramat-w-korytowie-brat-zabil-6-letnia-siostre-i-pojechal-do-pracy-w-sasiedniej-miejscowosci