Prokuratura potwierdza informacje pojawiające się od kilu dni. W czasie trwania ŚDM zatrzymało mężczyznę, który miał przy sobie niebezpieczne substancje, które mogły być wykorzystane do produkcji bomby.

Daniel K. w plecaku miał między innymi saletrę, został zatrzymany przez policję. Dzień przed przyjazdem papieża Franciszka mężczyzna chciał wnieść niebezpieczne substancje na Błonia.

41-latek został aresztowany. Śledczy nie chcą komentować tej sprawy

—informuje Radio Kraków.

Mężczyzna miał mieć w plecaku ponad kilogram niebezpiecznych składników. Były to m.in. saletra amonowa oraz inne składniki, które zdaniem prokuratury mogły posłużyć do stworzenia ładunku wybuchowego.

Prokuratura na razie nie chce udzielać żadnych informacji na temat prowadzonej przez sprawy. Wiadomo, że Daniel G. był już wcześniej karany za wywoływanie fałszywych alarmów bombowych. Wiadomo też, że decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące.

ann/krknews.pl/radiokraków.pl