Sąd uznał, że zachodzi realna przesłanka matactwa, a także możliwość wymierzenia podejrzanemu surowej kary. Sąd podzielił również stanowisko prokuratury, że postępowanie ma charakter skomplikowany, wielowymiarowy, wielokierunkowy i jest czasochłonne.
Marcin Dubieniecki (wyraził zgodę na podawanie pełnego nazwiska) został zatrzymany 23 sierpnia razem z czterema innymi osobami. Usłyszał zarzuty: kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) (po uzupełnieniu zarzutów - obecnie 14,5 mln zł) i prania brudnych pieniędzy.
Z ustaleń prokuratury wynika, że zarzucany podejrzanym proceder miał miejsce w latach 2012-2015. Miał polegać na wyłudzeniu środków na zatrudnienie osób niewidomych i słabowidzących.
Początkowo Sąd Okręgowy w Krakowie zdecydował o aresztowaniu Dubienieckiego na trzy miesiące. Zastrzegł jednak, że adwokat może wyjść na wolność po wpłacie 600 tys. zł poręczenia majątkowego. Decyzja była nieprawomocna, stronom przysługiwało zażalenie. Ze stanowiskiem sądu pierwszej instancji nie zgodziła się prokuratura; złożyła zażalenie oraz wniosek, by do czasu rozpoznania tego zażalenia podejrzany pozostał w areszcie.
Pomimo wpłacenia przez obrońców 600 tys. zł poręczenia, sąd drugiej instancji zmienił zaskarżone postanowienie i zdecydował, że Dubieniecki pozostanie na trzy miesiące w areszcie. Potem sąd na wniosek prokuratury przedłużył Dubienieckiemu areszt o kolejne trzy miesiące - do 19 lutego, a następnie, po kolejnym wniosku prokuratury - do 19 maja.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sąd uznał, że zachodzi realna przesłanka matactwa, a także możliwość wymierzenia podejrzanemu surowej kary. Sąd podzielił również stanowisko prokuratury, że postępowanie ma charakter skomplikowany, wielowymiarowy, wielokierunkowy i jest czasochłonne.
Marcin Dubieniecki (wyraził zgodę na podawanie pełnego nazwiska) został zatrzymany 23 sierpnia razem z czterema innymi osobami. Usłyszał zarzuty: kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) (po uzupełnieniu zarzutów - obecnie 14,5 mln zł) i prania brudnych pieniędzy.
Z ustaleń prokuratury wynika, że zarzucany podejrzanym proceder miał miejsce w latach 2012-2015. Miał polegać na wyłudzeniu środków na zatrudnienie osób niewidomych i słabowidzących.
Początkowo Sąd Okręgowy w Krakowie zdecydował o aresztowaniu Dubienieckiego na trzy miesiące. Zastrzegł jednak, że adwokat może wyjść na wolność po wpłacie 600 tys. zł poręczenia majątkowego. Decyzja była nieprawomocna, stronom przysługiwało zażalenie. Ze stanowiskiem sądu pierwszej instancji nie zgodziła się prokuratura; złożyła zażalenie oraz wniosek, by do czasu rozpoznania tego zażalenia podejrzany pozostał w areszcie.
Pomimo wpłacenia przez obrońców 600 tys. zł poręczenia, sąd drugiej instancji zmienił zaskarżone postanowienie i zdecydował, że Dubieniecki pozostanie na trzy miesiące w areszcie. Potem sąd na wniosek prokuratury przedłużył Dubienieckiemu areszt o kolejne trzy miesiące - do 19 lutego, a następnie, po kolejnym wniosku prokuratury - do 19 maja.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/293373-marcin-dubieniecki-pozostanie-w-areszcie-jest-decyzja-sadu?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.