Piesek o imieniu Dash - podobnym brzmieniowo do „Daech”, czyli arabskiego akronimu dżihadystycznego Państwa Islamskiego - mimowolnie doprowadził do podniesienia alarmu w kalifornijskim banku - pisze w środę agencja AFP, powołując się na lokalne media.
Wszystko rozpoczęło się na początku marca, gdy właściciel Dasha - chory na stwardnienie rozsiane Bruce Francis - chciał wykonać przelew internetowy, by zapłacić pracownikowi za wyprowadzanie jego pupila. W tytule operacji zwyczajnie umieścił imię psa, Dash.
Wówczas pracownicy banku pomylili imię z akronimem organizacji terrorystycznej i anulowali płatność - podały media. Instytucja zgłosiła operację do amerykańskiego departamentu skarbu, które wysłało do Francisa wiadomość z prośbą o wytłumaczenie, co oznacza „Dash”.
Powiedziałem: „super, zatrzymują najgłupszego terrorystę na świecie”
– tak o incydencie opowiadał Francis w lokalnej telewizji KTVU.
Jak oświadczył rzecznik banku w wypowiedzi dla KTVU, takie działanie ze strony instytucji jest ważną częścią kontroli, by za pośrednictwem banku nie dochodziło do popełnienia przestępstwa. Podkreślił, że płatność - po przeprowadzeniu kontroli - została zrealizowana.
Francis oświadczył, że popiera działanie banku.
Moim zdaniem jeśli jest cokolwiek, co możemy zrobić, żeby powstrzymać terrorystów, róbmy to. I jeśli to oznacza niedogodność dla mnie i mojego pracownika, jest to cena, którą zdecydowanie chcę zapłacić
– powiedział.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/286860-pies-z-niebezpiecznym-imieniem-bank-myslal-ze-ma-do-czynienia-z-organizacja-terrorystyczna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.