„Cypis” skazany za zabójstwo sprzed 20 lat

Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Na karę 25 lat więzienia skazał krakowski Sąd Okręgowy 41-letniego Mariusza K., ps. Cypis, oskarżonego o zabójstwo i rozboje dokonane 20 lat temu - poinformowała we wtorek Grażyna Rokita z biura prasowego sądu. Sąd uznał winę oskarżonego za udowodnioną.

Poszukiwany listem gończym i na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania Mariusz K. odbywał we Francji wyrok za podwójne zabójstwo Polaków. Po przetransportowaniu do Polski w 2014 r. usłyszał zarzut dokonania w marcu 1996 r. zabójstwa oraz szeregu rozbojów z użyciem broni palnej w Krakowie i powiecie krakowskim razem z innymi osobami, które zostały już prawomocnie skazane.

Wśród zarzutów znalazły się włamanie do domu w Krakowie, napad na dom w Gaju i uderzenie pałką w głowę właściciela, który następnie zmarł po kilku dniach w szpitalu, oraz napady na urząd pocztowy w Radziszowie, stację CPN, bank w Liszkach.

Jak podawała prokuratura, za każdym razem sprawcy byli brutalni, używali broni palnej oraz gazu, rabując kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych. W toku śledztwa policjanci zatrzymali trzech członków gangu. Na podstawie zgromadzonych dowodów wszyscy trzej stanęli przed sądem.

Jedynie „Cypis” nie został wówczas zatrzymany. Prokuratura wydała za nim list gończy. Z informacji posiadanych przez śledczych wynikało, że mógł przebywać we Francji. W 2005 roku na wniosek prokuratury sąd wydał za nim Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). W tym czasie Mariusz K. został skazany we Francji za zabójstwo dwóch Polaków. Francuzi wyrazili zgodę na jego deportację.

Proces w tej sprawie rozpoczął się we wrześniu 2015 r. Oskarżony przyznał się do wszystkich zarzutów oprócz zabójstwa. Złożył także wniosek o dobrowolne poddanie się karze i zaproponował w ostatecznej wersji karę łączną 10 lat więzienia, w tym 8 lat za zabójstwo. Sprzeciw przeciwko tej propozycji wyraził prokurator i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych.

W wyniku procesu sąd uznał winę Mariusza K. za udowodnioną i skazał go na 25 lat pozbawienia wolności. Zasądził także od niego 140 tys. zł zadośćuczynienia dla rodziny ofiary. Wyrok, który zapadł 25 lutego, nie jest prawomocny.

bzm/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.