Dzień później tamtejszy sąd wyraził zgodę na przekazanie mężczyzny do Polski. Według maltańskich mediów, w czasie rozprawy Kajetan P. dwukrotnie wyraził na to zgodę. Warszawska prokuratura okręgowa, która prowadził śledztwo ws. zabójstwa, poinformowała dziennikarzy, że mężczyzna nie był na Malcie przesłuchiwany w charakterze świadka. Do tej pory nie spotkał się też z mec. Tadeuszem Wolfowiczem, któremu pełnomocnictwa udzieliła jego rodzina.
Moje pełnomocnictwo na tę chwilę nadal jest pełnomocnictwem wprawdzie ważnym, ale uzależnionym od decyzji podejrzanego w tej sprawie. W momencie pierwszego mojego kontaktu z podejrzanym, może on powiedzieć, że jego decyzja jest inna
– powiedział mec. Wolfowicz.
Dodał, że do pierwszego spotkania dojdzie w czasie przesłuchania, już w Polsce.
Pytany o ewentualne przesłuchanie Kajetana P., prokurator Wojciech Sołdaczuk, zastępujący rzecznika warszawskiej prokuratury okręgowej, powiedział, że uzależnione jest to od działań policji i kwestii technicznych.
Jeśli zostanie przewieziony do Polski w godzinach porannych, to jeszcze tego samego dnia wykonamy z nim czynności. Jeśli będzie to godzina 20, 21 - to prawdopodobnie następnego dnia
– powiedział.
bzm/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dzień później tamtejszy sąd wyraził zgodę na przekazanie mężczyzny do Polski. Według maltańskich mediów, w czasie rozprawy Kajetan P. dwukrotnie wyraził na to zgodę. Warszawska prokuratura okręgowa, która prowadził śledztwo ws. zabójstwa, poinformowała dziennikarzy, że mężczyzna nie był na Malcie przesłuchiwany w charakterze świadka. Do tej pory nie spotkał się też z mec. Tadeuszem Wolfowiczem, któremu pełnomocnictwa udzieliła jego rodzina.
Moje pełnomocnictwo na tę chwilę nadal jest pełnomocnictwem wprawdzie ważnym, ale uzależnionym od decyzji podejrzanego w tej sprawie. W momencie pierwszego mojego kontaktu z podejrzanym, może on powiedzieć, że jego decyzja jest inna
– powiedział mec. Wolfowicz.
Dodał, że do pierwszego spotkania dojdzie w czasie przesłuchania, już w Polsce.
Pytany o ewentualne przesłuchanie Kajetana P., prokurator Wojciech Sołdaczuk, zastępujący rzecznika warszawskiej prokuratury okręgowej, powiedział, że uzależnione jest to od działań policji i kwestii technicznych.
Jeśli zostanie przewieziony do Polski w godzinach porannych, to jeszcze tego samego dnia wykonamy z nim czynności. Jeśli będzie to godzina 20, 21 - to prawdopodobnie następnego dnia
– powiedział.
bzm/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/282829-kajetan-p-moze-trafic-do-polski-juz-w-piatek?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.