Poznańska policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o seksualne wykorzystanie wielu kobiet. 69-latek miał podszywać się pod uniwersyteckiego profesora, który prowadził „badania antropologiczne”. Policja podaje, że pokrzywdzonych może być prawie trzysta kobiet.
Jak poinformował w środę mł. insp. Andrzej Borowiak, zatrzymany podszywał się pod profesora, pracownika naukowego poznańskiej uczelni; postawiono mu zarzuty molestowania seksualnego pięciu kobiet.
Podejrzewamy, że grupa pokrzywdzonych może być większa. Mamy zabezpieczonych 270 ankiet, które on wypełniał podczas tych czynów - będziemy się starali dotrzeć do tych kobiet. Czekam również na kontakt z ich strony
— dodał.
Mężczyzna trafił do aresztu - grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
Policja informuje, że pierwsze zgłoszenie w tej sprawie otrzymała na początku października br. Studentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu poinformowała, że na terenie uczelni została zaczepiona przez starszego mężczyznę, powiedział, że jest profesorem tej uczelni; zaproponował udział w badaniach antropologicznych.
Kobieta po wypełnieniu ankiety
została nakłoniona do sukcesywnego zdejmowania odzieży i badania ciepłoty mięśni (…) w późniejszym etapie mężczyzna namówił ją do zachowań o charakterze seksualnym
— przekazuje policja.
W październiku w sprawie 69-latka zgłosiło się sześć kobiet, w środę po ujawnieniu informacji policja otrzymała telefony od kolejnych osób.
W mieszkaniu 69-latka policja znalazła ankiety wypełnione przez różne kobiety. Ich analiza wskazuje, że pokrzywdzone mogą pochodzić z różnych poznańskich uczelni. Śledczy nie wykluczają się, że podejrzany mógł działać także w innych miastach.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/270694-falszywy-profesor-molestowal-studentki-twierdzil-ze-bada-cieplote-miesni