U handlarzy bronią znaleziono zabytki sprzed 1500 lat

fot.warminsko-mazurska.policja.gov.pl
fot.warminsko-mazurska.policja.gov.pl

Warmińsko-mazurscy policjanci u handlarzy bronią policjanci odnaleźli przedmioty, których ludzie używali 1,5 tysiąca lat temu.

Jesienią ubiegłego roku policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Olsztynie otrzymali informację o możliwości handlu bronią na terenie województwa. Okazało się, że chodzi o grupę osób, które pozyskiwały, uzdatniały, przerabiały i uczestniczyły w obrocie bronią oraz elementami broni, amunicją, materiałami wybuchowymi zazwyczaj znalezionymi w lasach, czy podczas przeszukiwań wykrywaczami metalu miejsc bitew.

Policjanci odkryli też, że handlarze są w posiadaniu unikatowych zabytków, które kryła ziemia wschodniej Polski. Ustalono też, że miłośnicy starych militariów nawiązywali kontakty poprzez aukcje internetowe. Oferowali w ten sposób do sprzedaży np. element broni, który nie budził zastrzeżeń ze strony organów ścigania.

Jak wynika z materiałów zebranych przez policjantów kryminalnych, uczestnicy transakcji dając ogłoszenia, porozumiewali się w specjalny, zrozumiały dla siebie sposób.

W pierwszych dniach września rozpoczęli przeszukania  w wytypowanych przez siebie miejscach na Podlasiu, Warmii, Mazurach, Mazowszu i woj. zachodniopomorskim. Podczas przeszukań policjanci znaleźli kilkanaście karabinów, kilkadziesiąt elementów broni - luf karabinowych, zamków i komór zamkowych, amunicję, kilka sztuk broni krótkiej, granaty.

W trakcie przeszukań policjanci znaleźli też jutowe worki z zabytkowymi przedmiotami. Były tam podkowy, strzemiona, groty, spinki, ozdoby, elementy biżuterii wykonane z brązu.

Z ustaleń policjantów wynika, że dwaj mieszkańcy woj. warmińsko-mazurskiego przy użyciu wykrywacza metali wydobyli na terenie Suwalszczyzny około 3000 zabytków metalowych oraz urn.

Kustosz wstępnie ocenił także wartość historyczną zabezpieczonych przez kryminalnych elementów i wskazał, że z dużym prawdopodobieństwem są to znaleziska związane z kulturą Bałtów Zachodnich, być może częściowo z okresu wędrówek ludów. Zdecydowana większość należała do kultury jaćwieskiej z okresu wczesnego średniowiecza.

Policjanci ustalają teraz, kto jeszcze mógł uczestniczyć w handlu zabytkami, poprzez pomoc Robertowi i Markowi K. w zakresie specjalistycznej wiedzy, czy wyceny zabytkowych przedmiotów.

Wiadomo, że ich wspólnikiem był mieszkaniec Pomorza Zachodniego. Policjanci ustalili, że to on odkupił od nich za 15 tys. zł. najbardziej cenne znaleziska. Mężczyzna to prawdopodobnie pośrednik, który miał sprzedać zabytki za granicę.

Według Jerzego Siemaszko, starszego kustosza, kierownika Działu Archeologii Muzeum Okręgowego w Suwałkach, odkrycie cmentarzyska jest unikatem, mającym bezcenną wartość naukową, kulturową.

ann/www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych