Zachęcał klienta do bicia rekordu w piciu alkoholu. Został skazany

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. FreeImages
fot. FreeImages

Sąd we Francji uznał barmana za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci klienta, który za jego zachętą wypił 56 kieliszków alkoholu. Mężczyzna został skazany na cztery miesiące więzienia w zawieszeniu i roczny zakaz pracy za barem - podały w czwartek media.

W październiku ubiegłego roku 56-letni Renaud Prudhomme w towarzystwie córki i przyjaciół przyszedł do baru w Clermont-Ferrand, w środkowej części Francji, gdzie próbował pobić rekord lokalu w liczbie wypitych kieliszków alkoholu. Po wypiciu 56 został odwieziony do domu, a później do szpitala, gdzie zmarł następnego dnia.

Barman Gilles Crepin przyznał, że zachęcał mężczyznę do picia, wywieszając na tablicy w barze listę dotychczasowych rekordzistów.

Po ogłoszeniu wyroku prawnik barmana zapowiedział apelację. Podkreślił, że Prudhomme od dawna cierpiał na problemy z oddychaniem i nadużywał alkoholu.

Nie możemy wymagać, żeby każdy klient kupujący alkohol przedstawiał barmanowi swoją historię chorób

— powiedział adwokat.

Z kolei prawniczka reprezentująca córkę Prudhomme’a przekazała, że rodzina zmarłego „z ulgą” przyjęła nałożony na Crepina zakaz pracy w barze.

Chcemy przypomnieć, że niezgodne z prawem jest podawanie alkoholu klientom w zaawansowanym stanie nietrzeźwości

— zaznaczyła.

lap/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych