Przed łódzkim sądem okręgowym ruszył w czwartek proces 62 pseudokibiców Widzewa Łódź oskarżonych m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i w tzw. ustawkach, w których śmierć poniosły trzy osoby.
Proces udało się rozpocząć dopiero na czwartym wyznaczonym terminie rozprawy. Wcześniej trzykrotnie jego rozpoczęcie było odraczane z uwagi m.in. na niestawianie się kilku oskarżonych.
Na czwartkową rozprawę znów nie stawiło się dwóch oskarżonych; nieobecność jednego sąd uznał za nieusprawiedliwioną, a sprawę drugiego wyłączył do odrębnego postępowania.
Sąd zgodził się także, żeby jeden z oskarżonych Rafał J. mógł zasiąść na ławie oskarżonych zamaskowany kominiarką; jest on też szczególnie chroniony przez policję. J. jest kluczowym świadkiem oskarżenia w innym procesie 12 pseudokibiców, którym zarzuca się udział w głośnej bójce w styczniu 2011 roku pod Poddębicami (Łódzkie). W tej „ustawce” zginął 24-latek.
Rozprawy w procesie pseudokibiców w łódzkim sądzie odbywają się przy zachowaniu szczególnych środków bezpieczeństwa i wzmożonych siłach policyjnych na sali sądowej oraz wokół gmachu sądu. Niektórym z oskarżonych, z których kilku jest aresztowanych, grożą kary nawet do 15 lat więzienia.
Według prokuratury część z oskarżonych wchodziła w skład ścisłego kierownictwa bojówki Widzewa - Destroyers Hooligans Widzew - oraz władz stowarzyszenia kibiców tego klubu. Nie tylko brali udział w zaplanowanych bójkach - tzw. ustawkach, ale również urządzali zasadzki na kibiców innych drużyn. W trakcie ataku używali m.in.: potłuczonych butelek, metalowych rur, kołków, desek oraz kamieni.
Ustalenia śledztwa pozwoliły oskarżyć pseudokibiców o udział w kilku „ustawkach”, które odbyły się od czerwca 2001 do połowy 2011 roku, m.in. w Opatówku(Wielkopolskie), Walichnowach (Łódzkie), Łodzi oraz koło Poddębic. Trzy z tych bójek zakończyły się śmiercią ich uczestnika.
Oskarżeni odpowiedzą m.in. za bójkę z pseudokibicami Lecha Poznań, do której doszło w czerwcu 2011 roku w Opatówku. W jej trakcie ciężko ranny został jeden z pseudokibiców Widzewa. Koledzy odwieźli go pod drzwi łódzkiego pogotowia i tam porzucili. Ranny został przewieziony do szpitala, ale mimo operacji zmarł.
Do kolejnego, tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Walichnowy; tam śmierć poniósł 17-letni kibic Śląska Wrocław. Bójka nie była wcześniej zaplanowana. Autokar z kibicami Śląska został zatrzymany i zaatakowany przez bojówkę Widzewa. W 2007 roku bojówka Widzewa zaatakowała kibiców ŁKS powracających z meczu w Gdańsku. Dwóch z nich zostało dotkliwie pobitych; jeden został na trwale okaleczony.
W styczniu 2011 r. w miejscowości Józefka k. Poddębic doszło do starcia z udziałem ok. 150 osób. Bili się pseudokibice Widzewa i ŁKS. Kiedy na miejscu pojawiły się policyjne radiowozy uczestnicy bójki już się rozjeżdżali. Na miejscu został tylko dotkliwie pobity 24-letni mężczyzna, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/241988-pseudokibice-widzewa-odpowiedza-za-ustawki-ruszyl-proces