Myśliwy w sobotę zastrzelił psa na prywatnej posesji w okolicach Koluszek w Łódzkiem, a później porzucił zwierzę w lesie — donosi rmf24.pl.
44-letni mężczyzna twierdzi, że zabił psa w obronie własnej. Przekonywał, że zwierzę rzuciło się na niego, gdy wszedł na posesję właścicielki. Miał powiedzieć kobiecie, że jej psy zagryzają zwierzynę łowną.
Myśliwy jednak nie poinformował właścicielki o rzekomym ataku, a także o zastrzeleniu psa. Martwe zwierzę wywiózł do lasu. Później tłumaczył, że w ten sposób chciał uchronić dzieci przed widokiem zabitego psa.
Policja chce przesłuchać syna właścicielki, który w czasie zastrzelenia czworonoga był w domu. Myśliwemu może grozić najwyżej do 2 lat pozbawienia wolności. Do tej pory jednak nie usłyszał zarzutów.
lap/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/235010-mysliwy-zastrzelil-psa-na-prywatnej-posesji-zwierze-porzucil-w-lesie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.